Dziesięć dni temu informowaliśmy Was o planach firmy Frozenbyte, dotyczących wydania gry Shadowgrounds w kolejnych krajach Europy oraz w Stanach Zjednoczonych, Australii i Nowej Zelandii. Dziś kolejny po raz powracamy do tematu debiutanckiej strzelaniny fińskiego studia, tym razem jednak w kontekście jej dalszego rozwoju.
Dziesięć dni temu informowaliśmy Was o planach firmy Frozenbyte, dotyczących wydania gry Shadowgrounds w kolejnych krajach Europy oraz w Stanach Zjednoczonych, Australii i Nowej Zelandii. Dziś po raz kolejny wracamy do tematu debiutanckiej strzelaniny fińskiego studia, tym razem jednak w kontekście jej dalszego rozwoju.
Do tej pory użytkownicy mogli wyrazić wstępny osąd o grze, uruchamiając jej wersję demonstracyjną, która dostępna była tylko w języku niemieckim. Programiści Frozenbyte pracują aktualnie nad jej angielską edycją. Prace z pewnością zostaną szybko ukończone, gdyż oryginalny produkt, skierowany na rynek fiński, posługiwał się właśnie mową Brytyjczyków (u naszych północnych sąsiadów rzadko lokalizuje się gry i nawet tamtejsi producenci decydują się na produkcję programów od razu po angielsku). Niedługo potem w Internecie pojawi się pierwsza łata, która poprawi kilka mniejszych błędów. Jeśli autorom starczy czasu, opublikują oni także edytor map, pozwalający tworzyć gotowe plansze dla trybu single oraz multiplayer.
Przedsiębiorczy fani próbują tworzyć już pierwsze modyfikacje gry. Niestety, z racji ograniczonych możliwości, sprowadzają się one głównie do podmiany modeli bohaterów i broni. Już teraz bez problemu można znaleźć w Internecie skóry dla postaci wzorowane na bohaterach gier Resident Evil oraz Alien Breed. Ich twórcy podkreślają, że ewentualny edytor plansz bardzo pomógłby im w dalszym usprawnianiu projektów, co z pewnością zaowocowałoby powstaniem dużych konwersji...
Dowiedz się więcej o Shadowgrounds:
Więcej:Twórcy Jack Keane zapowiedzieli RPG akcji Blood Knights
GRYOnline
Gracze
Steam
Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
