
Data wydania: 4 listopada 2005
W Shadowgrounds, debiutanckim projekcie fińskiej firmy Frozenbyte, gracz wcieli się w rolę kolonistów, którzy muszą stawić czoła hordzie obcych atakujących placówkę na Ganimedesie. Całość pod wieloma względami nawiązuje do legendarnej produkcji koncernu Team 17 o nazwie Alien Breed – tyle, że jej wykonanie jest na miarę XXI wieku.
GRYOnline
Gracze
Steam
W 2030 roku eksploracja kosmosu stała się koniecznością. Ogromne zanieczyszczenie Ziemi, widmo przeludnienia oraz wyczerpania surowców naturalnych sprawiły, że ludzie coraz częściej myśleli o szukaniu szczęścia poza niebieską planetą. Doszło nawet do tego, że prywatni przedsiębiorcy gotowi są inwestować w rozwój technologii pozwalających na podróże kosmiczne, byle jak najszybciej wyrwać się ze skazanego na zagładę świata. Dodatkowym bodźcem do działań stała się udana kolonizacja Marsa przez NASA. Wkrótce potem powołano Międzynarodową Unię Eksploracji Kosmosu, która zajęła się zbieraniem informacji na temat planet nadających się do zamieszkania. W przestrzeń wysłano mnóstwo statków. Akcja ruszyła pełną parą. Po dziesięciu latach od tamtych wydarzeń, jednostka Protoplastus odnalazła wreszcie świat, który sprostałby wygórowanym wymaganiom Ziemian. Okazał się nim jeden z księżyców Jowisza – Ganimedes. Niedługo później rozpoczęto terraforming, mający na celu całkowite przystosowanie panujących warunków dla potrzeb ludzi. Zebrano ogromne fundusze, do akcji włączyło się również wojsko. W 2070 roku na Ganimedesie powstała pierwsza placówka naukowo-badawcza o nazwie New Atlantis. Kiedy wydawało się, że los wreszcie uśmiechnął się do Ziemian, nastąpiła tragedia. Jak zwykle...
W Shadowgrounds, debiutanckim projekcie fińskiej firmy Frozenbyte, gracz wcieli się w rolę kolonisy, który musi stawić czoła hordzie obcych atakujących placówkę na Ganimedesie. Całość pod wieloma względami nawiązuje do legendarnej produkcji koncernu Team 17 o nazwie Alien Breed – tyle, że jej wykonanie jest na miarę XXI wieku.
Akcję obserwujemy w rzucie izometrycznym, zmagania rozgrywają się w pełni trójwymiarowym środowisku. Nasi śmiałkowie (do wyboru jest kilka postaci) przemierzą olbrzymie kompleksy kolonii i spróbują pozbyć się wszystkich agresorów. Przeciwnicy podzieleni na kilka gatunków, kontrolowani są przez olbrzymie stwory, pełniące funkcję tzw. „bossów”. Oczywiście od czasu do czasu przyjdzie nam się z nimi zmierzyć. Mimo bogatego arsenału środków zagłady, walka nie będzie łatwa i wróg z pewnością zdąży upuścić nam trochę krwi.
Niezmiernie ciekawą opcją Shadowgrounds jest możliwość dowolnego udoskonalania środków zagłady. Gracze sami decydują, jaki element będzie im aktualnie potrzebny i według tego, dostosowują oręż do zagrożenia. Siłę rażenia broni testujemy nie tylko na przeciwnikach, ale również elementach wyposażenia wnętrz, które można doszczętnie zniszczyć. Część obiektów jak beczki z paliwem pomogą nam w walce, inne z kolei po destrukcji odsłonią ukryte przejście.
Finowie postarali się, aby wartka akcja współgrała z przyjemną oprawą audiowizualną. W programie zawarto mnóstwo efektów graficznych, wliczając dynamiczne oświetlenie, naturalne przedstawienie wody i lawy i wysokiej jakości tekstury. Rozgrywce cały czas towarzyszy drenująca mózg muzyka, która w sytuacjach kryzysowych przyspiesza, wzmagając bicie naszego serca.
Autor opisu gry: Krystian Smoszna
Platformy:
PC WindowsAngielskie napisy i dialogi
Gry podobne:
Recenzja GRYOnline
Wydawałoby się, że ten gatunek gier zmarł śmiercią naturalną lata temu. Są jeszcze jednak firmy, które nie boją się tworzyć strzelanin z widokiem z góry. I całe szczęście, bo Shadowgrounds to zadziwiająco dobry produkt.
Najnowsza odsłona akcji charytatywnej Humble Indie Bundle radzi sobie całkiem dobrze. Zestaw Humble Frozen Synapse Bundle w ciągu niecałych dwóch tygodni zdołał zarobić ponad milion dolarów.
gry
Mateusz Kądziołka
12 października 2011 08:30
Wczoraj zakończyła się trzecia edycja akcji Humble Indie Bundle. Pomimo tego, że tym razem obejmowała ona tylko produkty studia Frozenbyte, to i tak możemy mówić o sporym sukcesie. Zestaw nazwany „Humble Frozenbyte Bundle” zdołał zarobić przeszło 900 tysięcy dolarów.
gry
Mateusz Kądziołka
29 kwietnia 2011 09:24
The Humble Indie Bundle to akcja, w ramach której możemy kupić zestaw gier niezależnych za taką cenę, jaką sami uznamy za stosowną. Poprzednie dwie edycje tej promocji okazały się wielkimi sukcesami. Teraz nadszedł czas na trzecie uderzenie.
gry
Adrian Werner
13 kwietnia 2011 09:59
Firma odpowiedzialna za stworzenie dwóch części Shadowgrounds, czyli Frozenbyte, zapowiedziała nową grę pod tytułem Trine. Nie jest to wielki zaskoczeniem, gdyż już wcześniej wiedzieliśmy, że ta ekipa pracuje nad trzema projektami. Zgodnie z zapowiedziami autorzy skupili się na stworzeniu zupełnie nowej marki. Trine jest więc osadzoną w świecie fantasy mieszanką akcji i elementów logicznych.
gry
Szymon Liebert
6 grudnia 2008 10:16
Fińskie studio Frozenbyte znane przede wszystkim z dość ciepło przyjętej przez graczy serii Shadowgrounds, zapowiedziało rozszerzenie swojego portfolio o dodatkowe pozycje. Jak możemy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu prasowym, konkretnie chodzi o trzy tajemnicze projekty.
gry
Daniel Kazek
14 maja 2008 10:40
Przedstawiciele fińskiej grupy deweloperskiej Frozenbyte oświadczyli, że stworzona przez nich gra akcji o nazwie Shadowgrounds jest już dostępna w trzech kolejnych systemach sprzedaży elektronicznej.
gry
Radosław Szewczyk
7 lutego 2007 11:08
Z okazji świąt Bożego Narodzenia, fińskie studio Frozenbyte zaprezentowało pierwszy zwiastun drugiej odsłony cyklu Shadowgrounds – gry, która choć nie odniosła wielkiego sukcesu komercyjnego, przypadła do gustu wielu miłośnikom klasycznych strzelanin w stylu Alien Breed.
gry
Krystian Smoszna
27 grudnia 2006 12:08
Po długim okresie przygotowań, przedstawiciele niezależnej firmy Frozenbyte opublikowali wreszcie płytę zawierającą ścieżkę dźwiękową z gry Shadowgrounds.
pozostałe
Krystian Smoszna
15 grudnia 2006 08:08
Użytkownicy sytemu elektronicznej dystrybucji Steam mogą kupić grę Shadowgrounds w niższej o 25% cenie – poinformowała w piątek firma Valve Corporation.
gry
Krystian Smoszna
11 grudnia 2006 12:05
Przedstawiciele firmy Frozenbyte zdradzili w sobotę tytuł swojej nowej gry, nad którą trwają aktualnie zaawansowane prace. Mimo że jeszcze w maju bieżącego roku Finowie deklarowali, że nie będzie to druga odsłona cyklu Shadowgrounds, ostatecznie zdecydowali się na kontynuację przygód Wesley’a Tylera.
gry
Krystian Smoszna
4 grudnia 2006 09:25
Popularne pliki do pobrania do gry Shadowgrounds.
trainer Shadowgrounds - + 5 trainer - 23 listopada 2005
demo Shadowgrounds - updated - 5 maja 2006
mod Shadowgrounds - level editor - 30 czerwca 2006
trainer Shadowgrounds - + 6 trainer - 23 listopada 2005
patch Shadowgrounds - v.1.05 ENG - 8 września 2006
trainer Shadowgrounds - v1.0.0.1 +6 Trainer - 24 stycznia 2013
trainer Shadowgrounds - Unlocker - 23 listopada 2005
trainer Shadowgrounds - v1.05 +5 Trainer - 31 stycznia 2013
mod Shadowgrounds - Shadowgrounds: Beast v.1 - 3 października 2018
Wymagania sprzętowe gry Shadowgrounds:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Pentium 4 2 GHz, 512 MB RAM, karta graficzna 64MB (Geforce FX5900 lub lepsza), 1 GB HDD, Win 2000/XP.
Średnie Oceny:
Średnia z 3 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 250 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 1197 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Krystian Smoszna
Recenzent GRYOnline.pl
2006.05.11
Wydawałoby się, że ten gatunek gier zmarł śmiercią naturalną lata temu. Są jeszcze jednak firmy, które nie boją się tworzyć strzelanin z widokiem z góry. I całe szczęście, bo Shadowgrounds to zadziwiająco dobry produkt.
1up
Ekspert
2015.11.03
Shadowgrounds to niekiepski przedstawiciel strzelanek z widokiem z góry. Plusy... Uwagę przykuwa trójwymiarowe środowisko z bardzo ładną warstwą graficzną. Wrażenie to potęgują wyborne efekty specjalne. Szczególnie soczyście prezentują się wybuchy. Pochwalić muszę silnik fizyczny, bo oferuje wiele dobrego. Obiekty są podatne za zniszczenie, a strzał w korpus powoduje odpowiedni odrzut kreatur. Interesujące są zachowania potworów. Szczególnie spodobał mi się pomysł na wykorzystanie światła latarki do odganiania pająków. Każda poczwara wymaga indywidualnego podejścia, gdyż każda giwera jest skuteczna na co innego. Arsenał jest bogaty i różnorodny, a plus należy się za ulepszenia pukawek. Przypadła mi do gustu rozgrywka - powolna podczas eksploracji, a kiedy trzeba - szybka i emocjonująca. Zadania są angażujące, długość gry całkiem w porządku, a poziom trudności doskonale wyważony. Mechanika nie jest skomplikowana, toteż grywalność tytułu jest wysoka. Uważam, że przygotowane przez level designerów poziomy są bardzo ciekawe i klimatyczne. Autorom udało się oddać atmosferę zmagań na obcej planecie. Pozytywnie zaskoczyła mnie ścieżka dźwiękowa, gdyż obok podkręcających tempo mocnych brzmień znalazło się tu miejsce dla pięknych spokojnych melodii. Do dźwięku nie mam najmniejszych zastrzeżeń, wszystko zrobione zostało jak należy. Minusy... W oczy rzuciły się paskudne przerywniki filmowe. Dobrego słowa nie mogę powiedzieć o postaciach, które są po prostu nieciekawe. Na dialogi patrzyłem z przymrużeniem oka, gdyż wieje od nich sztampowością. Historyjka nie jest odkrywcza i nie rzuca na kolana. Sama gra zyskałaby dużo, gdyby była trochę bardziej urozmaicona. Nie mogę nie wygarnąć twórcom braku możliwości zapisania stanu gry, bo zmusza to do powtarzania całego etapu od nowa. Na domiar złego sterowanie sprawia, iż postać zatnie się o jakiś element otoczenia, co w ferworze walki może być bezpośrednią przyczyną zgonu. Zdarzają się też przycięcia stworków oraz glitche. Jeden z nich polegał na tym, że mój bohater jakby zniknął, a otoczenie stało się półprzezroczyste. Miałem tak dwa razy, pomogło tylko ponowne uruchomienie gry. Co by nie mówić, gierka jest w sam raz jeśli chodzi o niezobowiązującą eksterminację obcych, zwłaszcza w kooperacji. Moja ocena – 7.0/10
Szugob
Ekspert
2018.03.22
1up Pretorianin
Shadowgrounds to niekiepski przedstawiciel strzelanek z widokiem z góry. Plusy... Uwagę przykuwa trójwymiarowe środowisko z bardzo ładną warstwą graficzną. Wrażenie to potęgują wyborne efekty specjalne. Szczególnie soczyście prezentują się wybuchy. Pochwalić muszę silnik fizyczny, bo oferuje wiele dobrego. Obiekty są podatne za zniszczenie, a strzał w korpus powoduje odpowiedni odrzut kreatur. Interesujące są zachowania potworów. Szczególnie spodobał mi się pomysł na wykorzystanie światła latarki do odganiania pająków. Każda poczwara wymaga indywidualnego podejścia, gdyż każda giwera jest skuteczna na co innego. Arsenał jest bogaty i różnorodny, a plus należy się za ulepszenia pukawek. Przypadła mi do gustu rozgrywka - powolna podczas eksploracji, a kiedy trzeba - szybka i emocjonująca. Zadania są angażujące, długość gry całkiem w porządku, a poziom trudności doskonale wyważony. Mechanika nie jest skomplikowana, toteż grywalność tytułu jest wysoka. Uważam, że przygotowane przez level designerów poziomy są bardzo ciekawe i klimatyczne. Autorom udało się oddać atmosferę zmagań na obcej planecie. Pozytywnie zaskoczyła mnie ścieżka dźwiękowa, gdyż obok podkręcających tempo mocnych brzmień znalazło się tu miejsce dla pięknych spokojnych melodii. Do dźwięku nie mam najmniejszych zastrzeżeń, wszystko zrobione zostało jak należy. Minusy... W oczy rzuciły się paskudne przerywniki filmowe. Dobrego słowa nie mogę powiedzieć o postaciach, które są po prostu nieciekawe. Na dialogi patrzyłem z przymrużeniem oka, gdyż wieje od nich sztampowością. Historyjka nie jest odkrywcza i nie rzuca na kolana. Sama gra zyskałaby dużo, gdyby była trochę bardziej urozmaicona. Nie mogę nie wygarnąć twórcom braku możliwości zapisania stanu gry, bo zmusza to do powtarzania całego etapu od nowa. Na domiar złego sterowanie sprawia, iż postać zatnie się o jakiś element otoczenia, co w ferworze walki może być bezpośrednią przyczyną zgonu. Zdarzają się też przycięcia stworków oraz glitche. Jeden z nich polegał na tym, że mój bohater jakby zniknął, a otoczenie stało się półprzezroczyste. Miałem tak dwa razy, pomogło tylko ponowne uruchomienie gry. Co by nie mówić, gierka jest w sam raz jeśli chodzi o niezobowiązującą eksterminację obcych, zwłaszcza w kooperacji. Moja ocena – 7.0/10
ghst545 Chorąży
Niezła muzyka: to tyle jeśli chodzi o plusy.
Wkurwiające checkpointy, bug z shotgunem (po przeładowaniu często nie mogłem użyć tej broni), bug w poziomie The Emicron Research Base: po znalezieniu klucza magnetycznego moja postać zginęła, przeniosła się do checkpointa i ni cholery nie można było otworzyć drzwi, musiałem zrestartować cały poziom. Kompletnie nijakie postacie i słaby voice acting. Sama rozgrywka średnio przypadła mi do gustu - Alien Shooter pod tym względem o wiele lepszy był. No i oczywiście wkurwiające zacinanie, zawieszanie się postaci na elementach otoczenia przez co nie raz bohater został uśmiercony. Przeciętna gra, może Survivor będzie lepszy.
swietlik94 Pretorianin
Bardzo przyjemny relaksator. Ilość wrogów jest spora, ale nie przytłacza. Możliwość modyfikowania uzbrojena zawsze na propsie, niemniej w większości wypadków do każdej broni tzw. strzał alternatywny to strata części zbieranych do ulepszeń. Również grafika po tylu latach nie jest najgorsza, może poza animacjami, zwłaszcza w cutscenkach. Wrogowie są zaprojektowani typowo dla sci-fi, ale tylko jeden ich typ wygląda kretyńsko (roboty-pająki z wyrzutniami?). Ponadto wszyscy bossowie poza pierwszym i ostatnim to zwykłe gąbki na pociski, niczym się nie wyróżniające. Gierka na 30 minut dziennie jak znalazł.