Przed kilkoma tygodniami koncern ATI poinformował, że planuje stworzyć konkurencję dla coraz popularniejszej firmy AGEIA. Asem w rękawie amerykańskiego giganta miały być karty graficzne, potrafiące zająć się jednocześnie aspektami wizualnymi i fizycznymi.
Marek Grochowski
Przed kilkoma tygodniami koncern ATI poinformował, że planuje stworzyć konkurencję dla coraz popularniejszej firmy AGEIA. Asem w rękawie amerykańskiego giganta miały być karty graficzne, potrafiące zająć się jednocześnie aspektami wizualnymi i fizycznymi.
Niestety, choć takowy sprzęt jest już dostępny na rynku (m.in. chipsety X1600 i X1900), to na jego praktyczne wykorzystanie będziemy musieli poczekać jeszcze co najmniej 9-12 miesięcy. Na opóźnienie składa się konieczność opracowania specjalnych sterowników, których pisanie idzie ATI z niemałym trudem, a także chęć przygotowania wsparcia dla developerów, którzy zdecydują się na wprowadzenie rozwiązań fizycznych, kompatybilnych z Radeonami.
Do momentu debiutu technologii ATI jedyną alternatywą dla osób, chcących ujrzeć na ekranie swego monitora realistyczną fizykę, będzie PhysX, wynalazek firmy AGEIA.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:RAM droższy od PS5 z napędem. 64 GB DDR5 kosztuje ponad 2000 zł, a ceny mają jeszcze wzrosnąć