Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 6 marca 2007, 08:26

Fallout 3 zostanie pokazany światu prawdopodobnie w tym roku

Redaktorzy internetowego magazynu 360 Gamer wzięli na spytki Pete’a Hinesa z firmy Bethesda Softworks, w celu uzyskania nowych informacji na temat trzeciej odsłony cyklu Fallout. Publicystów interesowała przede wszystkim odpowiedź na jedno pytanie: kiedy twórcy Obliviona zdecydują się pokazać publicznie swój nowy produkt.

Redaktorzy internetowego magazynu 360 Gamer wzięli na spytki Pete’a Hinesa z firmy Bethesda Softworks, w celu uzyskania nowych informacji na temat trzeciej odsłony cyklu Fallout. Publicystów interesowała przede wszystkim odpowiedź na jedno pytanie: kiedy twórcy Obliviona zdecydują się pokazać publicznie swój nowy produkt.

Hines oświadczył, że jego firma prawdopodobnie zaprezentuje światu trzeciego Fallouta jeszcze w tym roku. Wygląda na to, że Bethesda Softworks trzyma buzię na kłódkę nie bez powodu. Przedstawiciele firmy nie zamierzają bowiem opowiadać o grze i skazywać fanów na domysły – po prostu w odpowiednim momencie postawią ich przed faktem dokonanym, prezentując materiał filmowy. Redaktorzy serwisu 360 Gamer utrzymują, że publiczny pokaz nastąpi podczas lipcowej imprezy E3, o ile nie wcześniej. Tak przynajmniej do zrozumienia daje im informator, którego nazwisko jak zwykle utrzymywane jest w wielkiej tajemnicy.

Hines zaznaczył również, że czas poświęcony produkcji gry Fallout 3 odpowiada w chwili obecnej okresowi prac nad Oblivionem, gdy Bethesda Softworks postanowiła ujawnić go światu. Różnica polega jednak na tym, że parę lat temu studionie było skazane na naciski i mogło w tajemnicy rozpocząć tworzenie czwartej odsłony cyklu The Elder Scrolls. W przypadku Fallouta jest dokładnie odwrotnie – firma zapowiedziała grę dla świętego spokoju, a dopiero później wzięła się do roboty.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej