Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 sierpnia 2004, 07:28

Doom 3 na konsolę Xbox dopiero w przyszłym roku?

Wszystko wskazuje na to, że posiadacze konsoli Xbox nie doczekają się szybko swojej wersji gry Doom 3. Todd Hollenshead z id Software w rozmowie dla serwisu CNN Money powiedział, że program może ukazać się jeszcze w okresie Świąt Bożego Narodzenia, ale realnie patrząc wydaje się to raczej mało prawdopodobne.

Wszystko wskazuje na to, że posiadacze konsoli Xbox nie doczekają się szybko swojej wersji gry Doom 3. Todd Hollenshead z id Software w rozmowie dla serwisu CNN Money powiedział, że program może ukazać się jeszcze w okresie Świąt Bożego Narodzenia, ale realnie patrząc wydaje się to raczej mało prawdopodobne.

W chwili obecnej programiści Vicarious Visions koncentrują się nad takim usprawnieniem konsolowej wersji programu, aby była równie dobra, co na PC. Chodzi tu przede wszystkim o klimat, który w pierwotnym założeniu ma wyzwolić w graczach uczucie strachu i spowodować, że rozgrywka będzie traumatycznym przeżyciem. „Doom 3 to gra, która na PC jest świetnie wyważona. Chcemy, aby wersja na Xbox była równie dobra” – powiedział Todd Hollenshead.

Kolejnym problemem jest osiągnięcie kompromisu pomiędzy zaawansowanymi możliwościami graficznymi gry a techniczną stroną samej konsoli. Xbox, którego wnętrzności opierają się na procesorze Pentium 733 MHz, karcie graficznej GeForce 3 oraz 64 MB RAM to w porównaniu z minimalną konfiguracją potrzebną do uruchomienia Doom 3 na PC, zdecydowanie za mało.

W chwili obecnej oficjalnej daty premiery konsolowej wersji gry nie ma a ludzie z id Software po raz kolejny powtarzają, że gra ukaże się, kiedy będzie gotowa. Chyba nawet najwięksi optymiści nie mają już złudzeń, że nie nastąpi to w tym roku.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej