Zakazanie przez organizację The British Board of Film Classification sprzedaży gry Manhunt 2 w Wielkiej Brytanii nie mogło pozostać bez odzewu ze strony Brytyjczyków. Na stronie internetowej rzecznika rządu brytyjskiego została zamieszczona petycja, w której domagają się zmniejszenia uprawnień BBFC w zakresie decydowania o tym, jakie gry mogą, a jakie nie mogą trafić do sklepów.
Artur Falkowski
Zakazanie przez organizację The British Board of Film Classification sprzedaży gry Manhunt 2 w Wielkiej Brytanii nie mogło pozostać bez odzewu ze strony mieszkańców kraju. Na stronie internetowej rzecznika rządu brytyjskiego została zamieszczona petycja, w której domagają się oni zmniejszenia uprawnień BBFC w zakresie decydowania o tym, jakie gry mogą, a jakie nie mogą trafić do sklepów.
Zbieranie podpisów pod petycją zakończy się 26 sierpnia. Do tej pory wpisało się na nią około 1300 Brytyjczyków. We wspomnianym dokumencie możemy przeczytać: „ BBFC ostatnio odmówiła sklasyfikowania gry wideo, Manhunt 2 . Z tego powodu dorośli w tym kraju nigdy nie będą mogli zagrać w tę produkcję. Dorośli powinni mieć możliwość samodzielnego podejmowania decyzji dotyczących gier, w które pragną zagrać. Rozumiemy, że wspomniany tytuł jest ekstremalnie brutalny i nie nadaje się dla dzieci. Dlatego też powinien zostać przypisany do kategorii od 18 lat”.
Warto dodać, że Manhunt 2 jest drugą grą, która za sprawą organizacji BBFC nie może być sprzedawana w Wielkiej Brytanii. Pierwszą produkcją, której odmówiono klasyfikacji, był Carmageddon. Grę dopuszczono do sprzedaży dopiero po modyfikacji polegającej na zastąpieniu pieszych przez zombie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:„Mieli wziąć nasz kod i to zrobić”. GTA: Tokyo było bliżej realizacji, niż ktokolwiek przypuszczał
Gracze