Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 września 2005, 08:11

Zapowiedziano Half-Life 2: Survivor

Gdy ma się w rękach tak popularną markę jak Half-Life, trudno nie oprzeć się pokusie zarobienia dodatkowych na niej pieniędzy. Wie o tym doskonale firma Valve Software, która już wkrótce wraz z koncernem Taito przeniesie drugą odsłonę cyklu na popularne zwłaszcza w latach osiemdziesiątych... automaty coin-op.

Gdy ma się w rękach tak popularną markę jak Half-Life, trudno nie oprzeć się pokusie zarobienia dodatkowych na niej pieniędzy. Wie o tym doskonale firma Valve Software, która już wkrótce wraz z koncernem Taito przeniesie drugą odsłonę cyklu na popularne zwłaszcza w latach osiemdziesiątych... automaty coin-op.

Half-Life 2: Survivor – bo tak nazywać się będzie ta gra arcade – zostanie przygotowana w oparciu o układ Type X, który koncern Taito przygotował specjalnie dla potrzeb nowych automatów coin-op. Charakterystyczne dla niego jest to, że na płycie głównej osadzono znane z PeCetów komponenty, a całością zarządza system operacyjny Windows. Do tej pory w oparciu o Type X stworzono kilka strzelanin, ale nie odniosły one większego sukcesu. Obserwatorzy spodziewają się, że to właśnie Half-Life 2: Survivor pokaże, na co stać układ wyprodukowany przez Taito.

Z punktu widzenia fanów serii najbardziej istotne jest to, czym w ogóle będzie Half-Life 2: Survivor, a tego na razie nie wiadomo. Platformówka w typie Codename: Gordon? A może jednak strzelanina z perspektywy pierwszej osoby? Gra zostanie po raz pierwszy pokazana podczas tegorocznych targów JAMMA, które rozpoczynają się już dziś. Wygląda na to, że na pierwsze informacje o nowym produkcie z linii Half-Life nie będzie trzeba długo czekać.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej