"Siedem boleści" na dwudziestolecie serii Gauntlet

John Romero (ojciec Doom i Quake) i Josh Sawyer (twórca Planescape Torment) przewodzą amerykańskiemu sztabowi developerskiemu korporacji Midway Games, zajmującemu się zapowiedzianym właśnie oficjalnie produktem pt. Gauntlet: Seven Sorrows. Jest on siódmą pozycją ze słynnej serii, zapoczątkowanej w połowie lat osiemdziesiątych XX wieku.

Zgodnie z duchem sagi twórcy zaserwują nam niesamowitą ilość dynamicznej akcji, okraszoną elementami gatunku cRPG. Scenariusz przedstawi czterech legendarnych herosów, którzy mieli dokonać egzekucji pewnego potężnego władcy. Niestety ich niebezpieczna misja nie powiodła się i za karę wszystkich awanturników przykuto do samotnego drzewa, żeby powoli umierali w niewyobrażalnych męczarniach. Szczęśliwie bohaterski kwartet został w tajemniczych okolicznościach oswobodzony, celem wyzwolenia swojego dotychczasowego kata z sideł opętania i uratowania zarazem fantastycznego świata przed nieuchronną zagładą.

Tradycyjnie w skład czwórki głównych postaci wejdzie krzepki wojownik, zwinny elf, mądry czarodziej i ponętna walkiria. Natomiast zabawa polegać będzie przeważnie na wyżynaniu mnóstwa rozmaitych przeciwników w szeregu zróżnicowanych lokacji oraz zbieraniu po drodze przydatnych przedmiotów itd. Naturalnie obecne mają być typowe punkty doświadczenia, umożliwiające rozwijanie konkretnych umiejętności u danej osoby.

Ponadto autorzy przygotują niespodziankę w formie dwóch dodatkowych herosów, jak również interesujący system zestawiania ataków kilku bohaterów w mordercze kombinacje. Oprócz standardowego trybu single-player zaistnieje także opcja rozgrywki multiplayer, obsługująca też połączenia internetowe. Oczywiście trójwymiarowa oprawa wizualna ma stać na wysokim poziomie, a znakomicie uzupełni ją nastrojowa warstwa dźwiękowa.

Rynkowej premiery Gauntlet: Seven Sorrows powinniśmy doczekać się w październiku bieżącego roku. Grono docelowych platform sprzętowych obejmuje komputery PC oraz konsole Sony PlayStation 2 i Microsoft Xbox.