Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 września 2003, 09:39

„Powiększ swój spokój” za, bagatelka, 130 dolarów...

Średnio za gry znanych wydawców musimy zapłacić na zachodzie około 45-50 dolarów, zaś twórcy projektu gry zatytułowanej Journey to Wild Divine proponują nam wydatek w wysokości 195,95$ za swoje dzieło. Czemu? Ano, w końcu osoby zestresowane i znerwicowane codzienną walką z okropnym szefem oraz innymi przeciwnościami losu, zyskają możliwość totalnego odprężenia się – gwarantują to twórcy Journey to Wild Divine, tj. nie byle kto, bo doktorzy Kurt Smith (biomedical engineer), Liana Mattulich i Jean Houston, były mnich buddyjski i muzyk tybetański Nawang Khechog oraz Joan Borysenko, autor książek „Minding the Body”, „Mending the Mind”.

Średnio za gry znanych wydawców musimy zapłacić na zachodzie około 45-50 dolarów, zaś twórcy projektu gry zatytułowanej Journey to Wild Divine proponują nam wydatek w wysokości 195,95$ za swoje dzieło. Czemu? Ano, w końcu osoby zestresowane i znerwicowane codzienną walką z okropnym szefem oraz innymi przeciwnościami losu, zyskają możliwość totalnego odprężenia się – gwarantują to twórcy Journey to Wild Divine, tj. nie byle kto, bo doktorzy Kurt Smith (biomedical engineer), Liana Mattulich i Jean Houston, były mnich buddyjski i muzyk tybetański Nawang Khechog oraz Joan Borysenko, autor książek „Minding the Body”, „Mending the Mind”.

Gra zadebiutuje na rynku amerykańskim już pierwszego listopada bieżącego roku i będzie przygodówką rozgrywającą się w świecie fantasy, poniekąd przypominającą serię Myst, tj. z licznymi zagadkami umysłowymi, fascynującymi przygodami, itp. Wszystko, począwszy od budowy lokacji, aż do oprawy dźwiękowej zostało tak skonstruowane, by pozytywnie oddziaływać na ludzie uczucia i emocje – łagodzić stres i w prowadzać w stan błogiego odprężenia. Co ciekawe, całkowicie nowym elementem jeżeli chodzi o gry, i zarazem elementem, który powoduje taką, a nie inną cenę całości, jest specjalny zestaw narzędzi medycznych przeznaczonych do monitorowania akcji serca i innych funkcji życiowych gracza. Jest on podłączony do komputera i jego odczyty wpływają bezpośrednio na rozgrywkę.

Oficjalna strona gry.

„Powiększ swój spokój” za, bagatelka, 130 dolarów... - ilustracja #1
„Powiększ swój spokój” za, bagatelka, 130 dolarów... - ilustracja #2

Przemysław Bartula

Przemysław Bartula

W 2000 roku dołączył do ekipy tworzącej serwis GRYOnline.pl i realizuje się w nim po dziś dzień. Zaczął od napisania kilku recenzji, a potem płynnie poszły newsy, wpisy encyklopedyczne i cała masa innych aktywności. Na przestrzeni 20 lat uczestniczył w tworzeniu niemal wszystkich działów i projektów firmy; przez lata piastował stanowisko szefa encyklopedii gier i szefa newsroomu, a ostatecznie trafił do zarządu firmy GRY-OnLine S.A. Obecnie jest dużo bardziej zaangażowany w aktywności zarządcze aniżeli redaktorskie. Posiada dyplom technika elektrotechnika i inżyniera budownictwa wodnego.

więcej