Poniedziałki z Virtual Console - Yoshi's Story

Cotygodniowa, poniedziałkowa aktualizacja amerykańskiej wersji usługi Virtual Console już za nami. Wśród udostępnionych przez tamtejszy oddział Nintendo trzech pozycji, znalazła się jedna, o której możemy śmiało powiedzieć: „perełka”. Jest nią oczywiście niedoceniona przez zachodnie media Yoshi’s Story.

Piotr Doroń

17 września 2007 17:18

Cotygodniowa, poniedziałkowa aktualizacja amerykańskiej wersji usługi Virtual Console już za nami. Wśród udostępnionych przez tamtejszy oddział Nintendo trzech pozycji, znalazła się jedna, o której możemy śmiało powiedzieć: „perełka”. Jest nią oczywiście niedoceniona przez zachodnie media Yoshi’s Story.

Yoshi’s Story

W platformówce tej (Nintendo 64, 1000 Wii Points), w całości poświęconej sympatycznego młodemu dinozaurowi o imieniu Yoshi, wcielimy się właśnie w niego, a także w pięciu jego kuzynów. Celem rozgrywki, ukazanej za pomocą innowacyjnej oprawy graficznej, jest uratowanie wyspy zamieszkiwanej przez krewniaków głównego bohatera gry. Dokonać tego będzie jednak można dopiero po odwiedzeniu sześciu zróżnicowanych światów, będących pod nadzorem złowrogiego Baby Bowsera.

Drugim dodanym tytułem jest strzelanina Super Thunder Blade (Sega Genesis, 800 Wii Points). Pozycja ta odznaczała się niegdyś niezłą oprawą graficzną, utrzymaną w konwencji pseudo-3D, co, jak na możliwości konsoli Genesis, było całkiem sporym osiągnięciem. W kontynuacji klasycznego Thunder Blade gracze stają w szranki z wrogą w stosunku do zachodniego świata, bliżej nieokreśloną armią. Gracz, zasiadający za sterami bojowego śmigłowca, pojedynkuje się niezliczoną liczbą jednostek naziemnych, powietrznych oraz wodnych.

Ostatnią udostępnioną pozycją jest World Class Baseball (Turbografx-16, 600 Wii Points). Jak sama nazwa wskazuje, umożliwia ona zainteresowanym osobom sprawdzenie swoich umiejętności gry w wirtualną odmianę baseballu. WCB jest także jedyną produkcją spośród dzisiaj dodanych, która oferuje graczom tryb rozgrywki wieloosobowej.

Więcej:„Niemal zrobili nam przysługę”. Były szef PlayStation uważa, że Sony zyskało na zakończeniu współpracy z Nintendo