Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 sierpnia 2006, 11:58

autor: Marek Grochowski

Polityka prywatności według Electronic Arts

Zbieranie informacji o użytkownikach to proceder praktykowany przez wiele firm, zajmujących się dystrybucją gier video. Zachodni dziennikarze postanowili sprawdzić, jakie wiadomości przedostają się do największych koncernów branży elektronicznej i czy przypadkiem przekazywane dane nie są zbyt szczegółowe.

Zbieranie informacji o użytkownikach to proceder praktykowany przez wiele firm, zajmujących się dystrybucją gier video. Zachodni dziennikarze postanowili sprawdzić, jakie wiadomości przedostają się do największych koncernów branży elektronicznej i czy przypadkiem przekazywane dane nie są zbyt szczegółowe.

Polityka prywatności według Electronic Arts - ilustracja #1

Na pierwszy ogień poszło Electronic Arts, które pozyskuje informacje o graczach za pośrednictwem Microsoftu. Kiedy jako posiadacze jednej z konsol „mało miękkiego” decydujemy się na skorzystanie z trybu sieciowego którejś z gier EA, koncern ten pobiera z naszego konta Xbox Live następujące dane:

  • imię i nazwisko, adres e-mail, numer telefonu, adres zamieszkania, datę urodzenia oraz… numer karty kredytowej
  • informacje o specyfikacji naszego sprzętu, posiadanych platformach, adresie IP, rodzaju połączenia z internetem, aktywności w sieci (statystykach uzyskiwanych w grach, rankingach użytkowników itp.) oraz o odwiedzanych przez nas stronach

Całkiem tego sporo, jak na firmę, którą powinno interesować głównie to, czy jej gry nie sprawiają odbiorcom żadnych problemów.