Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 21 marca 2007, 18:44

autor: Marzena Falkowska

Online'owi natręci - portret psychologiczny

Z bardzo dużym prawdopodobieństwem każdy, kto kiedykolwiek poświęcił nieco więcej czasu na granie w sieci w jakiekolwiek produkcje, choć raz spotkał online’owego natręta. Cóż to za osobnik? Krótko mówiąc, jest to „gracz”, który specjalnie i rozmyślnie przeszkadza innym w zabawie wzbudzając w pozostałych osobach różne negatywne reakcje (od lekkiej irytacji do szewskiej pasji).

Z bardzo dużym prawdopodobieństwem każdy, kto kiedykolwiek poświęcił nieco więcej czasu na granie w sieci w jakiekolwiek produkcje, choć raz spotkał online’owego natręta. Cóż to za osobnik? Krótko mówiąc, jest to „gracz”, który specjalnie i rozmyślnie przeszkadza innym w zabawie wzbudzając w pozostałych osobach różne negatywne reakcje (od lekkiej irytacji do szewskiej pasji) i powodując, że nawet generalnie spokojni ludzie zaczynają nagle używać mocno niecenzuralnych wyrażeń.

Online’owe natręctwo przybrać może różne formy – nagminne strzelanie do członków własnej drużyny w shooterach, atakowanie pokojowych zgromadzeń w MMORPG-ach, wysyłanie obraźliwych lub obscenicznych wiadomości tekstowych lub głosowych to tylko niektóre z szerokiej gamy antyspołecznych zachowań. Wiadomo, o co chodzi.

Online'owi natręci - portret psychologiczny - ilustracja #1
Online’owi anarchiści. Któż z nas ich nie spotkał?

Reporter serwisu Gamepro.com postanowił dotrzeć do źródła problemu i zasięgnąć porady u specjalisty. W tym celu poprosił doktor Yulan Liao z Kaiser Permanente Medical Center w San Fransisco o psychologiczną analizę online’owych natrętów.

Jak się okazało, proste wytłumaczenie, które zazwyczaj podaje się w takich przypadkach, czyli „anonimowość sprzyja okrucieństwu”, nie wystarcza. Dr Liao uważa, że natręci wpasowują się w jedną z dwóch ról: aroganta lub kozła ofiarnego. Arogant nie jest pewien, czy jego cele pokrywają się z celami grupy i swoje wątpliwości oraz niechęć wyraża w agresywny sposób. Kozioł ofiarny to z kolei osoba, której nikt nie lubi. Jest marginalizowana i bojkotowana przez innych graczy, a jedyny sposób na zwrócenie na siebie uwagi to nagabywanie pozostałych. Obie role przyjmowane są często na podstawie zachowania w prawdziwym życiu – jeśli ktoś jest na przykład kozłem ofiarnym w rodzinie, bardzo prawdopodobne, że podświadomie stanie się nim również podczas gry.

Jak radzić sobie z online’owymi natrętami? Według dr Liao negatywne reakcje na ich postępowanie tylko umacniają rolę, którą przyjęli. Można natomiast spróbować okazać im współczucie – lub przynajmniej cierpliwość – a w rezultacie zniwelować potrzebę antyspołecznych zachowań i może nawet skłonić ponownie do pozytywnych działań w ramach grupy.