Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 14 stycznia 2005, 17:40

Nowa wersja The Babylon Project już w sieci

W sieci ukazała się najnowsza wersja The Babylon Project, symulatora kosmicznego, który za pomocą engine’u użytego w Freespace 2 próbuje odtworzyć świat znany z popularnego serialu Babylon 5. Wszyscy fani projektu zapewne pamiętają poprzednie edycje modyfikacji, które serwowano na przestrzeni ostatnich kilku lat.

W sieci ukazała się najnowsza wersja The Babylon Project, symulatora kosmicznego, który za pomocą engine’u użytego w Freespace 2 próbuje odtworzyć świat znany z popularnego serialu Babylon 5. Wszyscy fani projektu zapewne pamiętają poprzednie edycje modyfikacji, które serwowano na przestrzeni ostatnich kilku lat. Tamte czasy odeszły w niepamięć. The Babylon Project jest produktem typu „stand-alone” i nie potrzebuje oryginalnej wersji gry Freespace 2 do działania.

Nowa wersja The Babylon Project już w sieci - ilustracja #1

Podobnie jak pierwowzór, tak i The Babylon Project jest kosmicznym symulatorem o charakterze zręcznościowym, z tą różnicą, że wszystkie okręty, nazwy własne oraz tło fabularne scenariuszy zawartych w kampanii, nawiązują do wspomnianego wyżej serialu. Autorzy postarali się o wierne odtworzenie zarówno modeli statków jak i ogólnych niuansów związanych ze światem telewizyjnego tasiemca. Wykorzystano m.in. oryginalne ścieżki dialogowe, muzykę oraz fragmenty scen video. W grze niezapomniano również o trybie multiplayer, w którym gracze mogą polatać znanymi z serialu Babylon 5 myśliwcami i toczyć walki pomiędzy sobą.

Aby móc nacieszyć się pierwszymi pięcioma scenariuszami The Babylon Project, należy pobrać nie tylko rdzeń programu, ale również kampanię. Autorzy zdecydowali się na otwartą formułę gry i postanowili nie aplikować żadnych misji do podstawowej wersji swojego produktu.

Zarówno grę jak i scenariusze można ściągnąć za pośrednictwem serwerów FTP Gry-OnLine.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej