Nintendo potwierdziło, że Metroid Prime 3: Corruption będzie tytułem startowym względem konsoli Wii. Oznacza to, że trafi na półki sklepowe w tym samym dniu, w którym swą premierę będzie miał najnowszy stacjonarny sprzęt japońskiego giganta.
Nintendo potwierdziło, że Metroid Prime 3: Corruption będzie tytułem startowym względem konsoli Wii. Oznacza to, że trafi na półki sklepowe w tym samym dniu, w którym swą premierę będzie miał najnowszy stacjonarny sprzęt japońskiego giganta.
 Producent, firma Retro Studios, ujawniła również kilka drobnych informacji odnośnie rozgrywki. Pewnym jest, że powróci specjalny tryb postrzegania świata – tzw. X-ray. W połączeniu z nowym rodzajem broni umożliwi pozbywanie się wrogów z ukrycia i zaskoczenia. Bardzo często tryb ów wykorzystywany będzie także do rozwiazania wielu zagadek logicznych, które napotkamy w trakcie wykonywania misji. Podróżowanie pomiędzy poszczególnymi lokacjami, jak i światami, możliwe będzie dzięki nowemu statkowi Samus (głównej bohaterki gry). Pojazd, wyposażony w kilka działek, weźmie również udział w pewnej mini-grze, w której będziemy się starać o usunięcie blokujących niektóre lokacje głazów, czy też brutalne otwieranie tajemnych przejść obfitujących w wiele bonusów. 
Przez najbliższy czas autorzy pracować będą m.in. nad poprawieniem oprawy graficznej (dodanie nowych filtrów, uzyskanie stabilnych 60 klatek animacji itp.). Pojawiła się również niepotwierdzona dotąd informacja mowiąca, że Metroid Prime 3: Corruption będzie korzystać z dobrodziejstw usługi Wii Connect 24. Gracze mieliby podobno możliwość pobierania nowych typów broni, a nawet dodatkowych lokacji. Poczekajmy jednak na dokładniejsze wiadomości na ten temat.
Więcej:Until Dawn - pierwszy gameplay na PS4 przypomina Heavy Rain
Gracze
0

Autor: Piotr Doroń
Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.