Kilka faktów związanych z Zune

Koniec spekulacji i domysłów. Nowe urządzenie Microsoftu, nazywane przez niektórych zabójcą iPoda, a przez innych przenośnym Xboxem, naprawdę istnieje. Firma w specjalnym oświadczeniu potwierdziła to, o czym od kilku tygodni krążyły plotki.

futurebeat.pl

Bartłomiej Kossakowski

Koniec spekulacji i domysłów. Nowe urządzenie Microsoftu, nazywane przez niektórych zabójcą iPoda, a przez innych przenośnym Xboxem, naprawdę istnieje. Firma w specjalnym oświadczeniu potwierdziła to, o czym od kilku tygodni krążyły plotki.

Kilka faktów związanych z Zune - ilustracja #1

 

Po pierwsze, w sieci właśnie pojawiła się strona reklamująca nowy gadżet. Nie zawiera co prawda zbyt wielu szczegółowych informacji, ale poza obejrzeniem zabawnej animacji flashowej można zapisać się na specjalny newsletter. Chętnych zapraszamy pod adres www.comingzune.com. Warto zauważyć, że we wspomnianym filmiku pojawia się królik, podobnie jak na słynnej stronie Origen, która zadebiutowała w sieci jeszcze w 2005 roku jako reklama konsoli Xbox 360.

Czy to jedyne co łączy konsolę Microsoftu z tym gadżetem? Na szczęście nie: wielokrotnie powtarzana plotka na temat zniknięcia J. Allarda, jednego z ojców sukcesu Xboxa 360, potwierdziła się. To właśnie on pracował nad Zune. Bardzo możliwe, że będzie też „twarzą” projektu – ale o tym przekonamy się dopiero z czasem.

Pozostałe informacje, choć mniej związane z samymi grami, również są ciekawe. We wspomnianym oświadczeniu firma potwierdza istnienie Zune i od razu zapowiada, że nie będzie to jeden odtwarzacz, ale cała rodzina produktów (zarówno jeśli chodzi o sprzęt, jak i oprogramowanie), które zadebiutują na rynku jeszcze w tym roku. Choć w informacji była mowa o muzyce i szeroko pojętej rozrywce, dzięki bezprzewodowemu dostępowi do Internetu Zune wydaje się być idealnym urządzeniem do wykorzystania możliwości Live Anywhere. Gdy tylko uzyskamy jakiekolwiek informacje na temat gier przeznaczonych dla Zune, natychmiast Was o tym poinformujemy.

Podobało się?

0

Czy Wii-mote posłuży nam za miecz świetlny?

Następny
Czy Wii-mote posłuży nam za miecz świetlny?

Michel Ancel o Rayman Raving Rabbits, czyli konsola Wii jedyną platformą docelową

Poprzedni
Michel Ancel o Rayman Raving Rabbits, czyli konsola Wii jedyną platformą docelową

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl