Niecałe dwa miesiące dłużej, niż Amerykanie, będą musieli poczekać europejscy gracze, którzy wypatrują debiutu Darkwatch: Curse of The West - dość ciekawie zapowiadającego się połączenia strzelanki FPS i horroru, z akcją rozgrywającą się w realiach Dzikiego Zachodu. Korporacja UbiSoft ustaliła właśnie dokładną datę premiery omawianej gry na Starym Kontynencie.
Krzysztof Bartnik
Niecałe dwa miesiące dłużej, niż Amerykanie, będą musieli poczekać europejscy gracze, którzy wypatrują debiutu Darkwatch: Curse of The West - dość ciekawie zapowiadającego się połączenia strzelanki FPS i horroru, z akcją rozgrywającą się w realiach Dzikiego Zachodu. Korporacja UbiSoft ustaliła właśnie dokładną datę premiery omawianej gry na Starym Kontynencie.

Według oficjalnych doniesień, Darkwatch: Curse of The West trafi na sklepowe półki w Europie dokładnie 13 października bieżącego roku. Mowa tutaj zarówno o wersji dedykowanej konsoli Sony PlayStation 2, jak i Microsoft Xbox. Północnoamerykańskie wydania programu będą zaś dostępne w sprzedaży już od 16 sierpnia.

W Darkwatch: Curse of The West gracz wcieli się w postać Jericho Crossa, kryminalisty, który po nieudanym napadzie na pociąg zostaje ugryziony przez wampira i wcielony w szeregi tajemniczej organizacji Darkwatch. Od tej pory Jericho łączy i rozwija w sobie ludzkie oraz wampirze umiejętności. Może również dokonywać wyboru pomiędzy swą dobrą a zła stroną. Jeżeli skorzysta z dobrodziejstw tej pierwszej, będzie mógł korzystać z niezwykłych umiejętności opartych na szybkości i zmyśle wzroku. Z kolei zło umożliwi mu stanie się istną maszynką do zabijania (pomogą mu w tym napady szału, które od czasu do czasu będą go nawiedzać).

Po więcej informacji na temat opisywanej gry zapraszam na łamy Encyklopedii GRY-OnLine.
GRYOnline
Gracze
0