Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 26 lipca 2006, 08:28

Gry Sid Meier's Civilization IV: Walords i CivCity: Rome zadebiutowały na rynku

Fani gier tworzonych przez studio Firaxis Games nie mogą mieć w tym tygodniu powodu do narzekań. Zgodnie z obietnicami złożonymi w połowie marca bieżącego roku, firma pod dowództwem Sida Meiera przygotowała kolejne produkty rozrywkowe. Oba zadebiutowały już na rynku.

Fani gier tworzonych przez studio Firaxis Games nie mogą mieć w tym tygodniu powodu do narzekań. Zgodnie z obietnicami złożonymi w połowie marca bieżącego roku, firma pod dowództwem Sida Meiera przygotowała kolejne produkty rozrywkowe. Oba zadebiutowały już na rynku.

Gry Sid Meier's Civilization IV: Walords i CivCity: Rome zadebiutowały na rynku - ilustracja #1
Sid Meier’s Civilization IV: Warlords

W poniedziałek zadebiutowało pierwsze, oficjalne rozszerzenie gry Sid Meier’s Civilization IV, które nosi podtytuł Warlords. Jak na razie gra dostępna jest wyłącznie w Ameryce Północnej. W Europie dodatek pojawi się już w najbliższy piątek. Zgodnie z zapewnieniami polskiego dystrybutora koncernu 2K Games – firmy Cenega – program trafi do sprzedaży na naszym rynku w sierpniu.

Gry Sid Meier's Civilization IV: Walords i CivCity: Rome zadebiutowały na rynku - ilustracja #2
CivCity: Rome

Drugim programem, który pojawił się w sprzedaży wczoraj, jest CivCity: Rome. Gra została przygotowana przez studio FireFly Studios (twórców popularnego cyklu Stronghold), przedstawiciele Firaxis Games jedynie pomagali w pracach. Również i ten produkt zadebiutuje w Europie 28 lipca. Polscy sympatycy Sida Meiera i spółki będą mogli w niego zagrać dopiero we wrześniu.

Zapraszamy Was do zapoznania się z informacjami dotyczącymi obu wymienionych wyżej programów:

Sid Meier’s Civilization IV: Warlords

CivCity: Rome

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej