Dynamiczne reklamy w grach Electronic Arts - na pierwszy ogień idzie Battlefield 2142
Wyobraźcie sobie taką sytuację: gracie w Battlefield 2142, wpadacie do miasta wypatrując czających się wrogów, gdy nagle wasz wzrok przykuwa wiszący na ścianie budynku wielki telebim, prezentujący reklamę, na przykład, sieci fastfoodów. Niemożliwe? A chcecie się założyć?
Maciej Myrcha
Wyobraźcie sobie taką sytuację: gracie w Battlefield 2142, wpadacie do miasta wypatrując czających się wrogów, gdy nagle wasz wzrok przykuwa wiszący na ścianie budynku wielki telebim, prezentujący reklamę, na przykład, sieci fastfoodów. Niemożliwe? A chcecie się założyć?
Niestety, ten scenariusz jest jak najbardziej prawdopodobny. Firma Electronic Arts poinformowała o podpisaniu porozumienia z IGA Worlwide, światowym liderem w dziedzinie umieszczania reklam w grach. Nie ujawniono szczegółów wspomnianej umowy wiadomo jednak, iż obejmuje ona 3 gry sygnowane logo Elektroników, z których jedną na pewno jest właśnie Battlefield 2142. Oczywiście od razu nasuwa się pytanie, czy dodanie reklam do gry wpłynie na obniżenie jej ceny? Moim zdaniem, jest to mało prawdopodobne.

GRYOnline
Gracze
- EA DICE
- EA / Electronic Arts
- PC
Komentarze czytelników
Docenci Pretorianin

Dynamiczne reklamy... znaczy z Internetu... znaczy jeszcze jedna linijka do konfiguracji firewalla i na razie. :)
Gregor Eisenhorn Senator

Kolejne pieniądze do kieszeni EA, a my nic z tego nie mamy. Plus dodatkowe dane do pobrania i denerwujące reklamy jeszcze w jednym miejscu.
Przy nawalance z gatunku BF jakoś da się pewnie znieść, ale jeśli jakiś geniusz od marketingu wrzuci takie reklamy do jakiegoś fantasy MMORPG, to będzie poważnie psuło klimat.
Marek z Lechem Generał

"Kolejne pieniądze do kieszeni EA, a my nic z tego nie mamy."
mamy, wieksze ilosci kasy na produkcje kolejnych gier :D
Docenci Pretorianin

Marek -> Osobiście wolę mniej gier, ale za to bardziej treściwych i bez reklam. Wydać pełno gier to każdy potrafi (patrz Rosja przez ostatnie kilka lat) - ale, że każda to gniot to co innego. A jak widać na wielu przykładach - duży budżet nie znaczy dobra gra - liczy się też pomysł. A tego brakuje grom z EA od jakiegoś czasu. Jeśli popatrzeć na ich gry to od wielu lat jest to "COŚ XXXX" gdzie XXXX to rok... 1942, 2142, 2001, 2002, 2003 itd... :) Rozumiem, że liczy się marka, ale dynamiczne reklamy kończą się u mnie na grach sportowych typu FIFA. Nijak nie wyobrażam sobie tego w RPGach oraz w nowym BF - co to za pole bitwy przyszłości skoro dookoła stoii pełno bilboardów ze współczesnymi reklamami.
Klimat i pomysł przede wszystkim - to klucz do dobrej gry! Reklamy psują przynajmniej jedno z tych dwu.
zanonimizowany217297 Generał
JEszcze nie wiadomo jak beda wygladaly te reklamy wiec nie panikujcie.
z Marek z Lechem ma/ja racje - kolejny zespol byc mzoe bedzie zasilany z kasy z reklam i wreszcie zrobia nowego Syndicate..