Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 sierpnia 2008, 13:07

autor: Szymon Liebert

Cryptic Studios zdradza szczegóły Star Trek Online

Kilka dni temu informowaliśmy o pierwszych znanych faktach apropo tego oczekiwanego MMORPGa, który na początku roku 2008 został porzucony przez bankrutująca firmę Perpetual. Na szczęście, grą zajął się całkiem doświadczony na polu gier sieciowych Cryptic, który właśnie udostępnił nowe informacje. Co zobaczymy tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek?

Kilka dni temu informowaliśmy o pierwszych znanych faktach apropo tego oczekiwanego MMORPGa, który na początku roku 2008 został porzucony przez bankrutująca firmę Perpetual. Na szczęście, grą zajął się całkiem doświadczony na polu gier sieciowych Cryptic, który właśnie udostępnił nowe informacje. Co zobaczymy tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek?

Cryptic Studios zdradza szczegóły Star Trek Online - ilustracja #1

Podstawowa rzecz - firma Cryptic produkuje grę od podstaw, wykorzystując ewentualnie tylko szkice i concept-arty przejęte od poprzedniej ekipy. Nie oznacza to jednak znacznego wydłużenia procesu produkcji, gdyż deweloper ma opracowane wszystkie elementy technologii jaką planuje zastosować, więc teoretycznie pozostaje jedynie zająć się samą treścią. Czas zweryfikuje te słowa.

Cryptic Studios zdradza szczegóły Star Trek Online - ilustracja #2

Gracze będą mogli wcielić się w postać kapitana statku, który rozpoczyna swą karierę w roku 2409, czyli, tu informacja dla osób zaznajomionych z serialem, 30 lat po wydarzeniach znanych z Star Trek Nemesis. Tworząc naszego podopiecznego, do wyboru otrzymamy kilka ras (planowane: Vulcan, Andorian, Klingon, Orion, Gorn oraz oczywiście ludzie), lub opcję stworzenia własnej. Słowo kapitan równoznaczne jest z funkcją dowódcy statku – w zależności od naszego powodzenia otrzymamy możliwość dowodzenia większymi jednostkami i większą załogą. Gracz będzie mógł rozwijać swoją postać także w innych płaszczyznach. Autorzy obrazują to przykładem z serialu: Picard był archeologiem i dyplomatą, Beverly Crusher lekarką – mimo tego oboje w pewnym okresie swojej kariery zostali kapitanami. Będziemy mogli wybrać więc rolę inżyniera-mechanika, oficera taktycznego, doktora, naukowca. Ten wybór, oraz poziom rozwoju naszych umiejętności, będzie wpływał na relacje z załogą i sposób dowodzenia.

Cryptic Studios zdradza szczegóły Star Trek Online - ilustracja #3

Czym będziemy zajmować się w przedstawionym świecie? Głównie podróżowaniem, wypełnianiem rozmaitych misji, walką oraz handlowaniem. Podróże w przestrzeni kosmicznej zostaną uproszczone aby sprawiały jak najwięcej frajdy – pomiędzy odleglejszymi sektorami poruszać będziemy się za pomocą różnych szybkich sposobów (napęd warp i tunele czasoprzestrzenne), dzięki czemu wyprawa na drugą stronę galaktyki nie zajmie graczom kilku tygodni. O misjach niewiele wiadomo – na pewno będą zadania wykonywane w kosmosie i na powierzchni. Większość z nich będzie można wykonywać wraz z innymi ludźmi. Z ludźmi będzie można także toczyć walki na dwojakich zasadach. Zobaczymy więc standardowy tryb PVP, rozgrywany pomiędzy frakcjami w odpowiednich lokacjach umieszczonych daleko od neutralnych centralnych stref. Drugim sposobem rywalizacji będzie walka o terytorium i zasoby wewnątrz neutralnej strefy – czyli swoista implementacja trybu rywalizacji do PVE. Świat gry zostanie także wzbogacony mechanizmami ekonomicznymi – będzie możliwy handel, chociaż nie jest jeszcze jasne czy ta opcja będzie bardzo rozwinięta.

Cryptic Studios zdradza szczegóły Star Trek Online - ilustracja #4

Wszystko to opakowane zostanie w widowiskową grafikę oraz doprawione odpowiednią dawką nawiązań i odniesień, aby zadowolić fanów tego uniwersum. Osoby nie zainteresowane tym zjawiskiem nie mają jednak się czego obawiać – znajomość mitologii Star Trek nie będzie konieczna do opanowania gry i odnoszenia sukcesów. Nie wyjaśniono jeszcze kilku kwestii technicznych związanych z tym projektem. Brak więc jakichkolwiek informacji o opłatach – autorzy jeszcze nie podjęli decyzji. Nie znamy też wymagań sprzętowych tego produktu. Wiadomo natomiast, że autorzy poważnie rozważają umożliwienie wspólnej gry posiadaczom pecetów i konsol – opcja ta jest prawdopodobna, jednak jeszcze niepewna.