Wczoraj większość serwisów związanych z przemysłem komputerowym skupiała się na jednym, dość ważnym wydarzeniu – wycieku z kanadyjskiego oddziału Microsoftu cen najnowszego systemu operacyjnego, Windows Vista. Co prawda gigant z Redmond zareagował dość szybko usuwając „feralny” przeciek, jednocześnie jednak potwierdzając prawdziwość tych informacji.
Maciej Myrcha
Wczoraj większość serwisów związanych z przemysłem komputerowym skupiała się na jednym, dość ważnym wydarzeniu – wycieku z kanadyjskiego oddziału Microsoftu cen najnowszego systemu operacyjnego, Windows Vista. Co prawda gigant z Redmond zareagował dość szybko usuwając „feralny” przeciek, jednocześnie jednak potwierdzając prawdziwość tych informacji.
Po skorygowaniu cen (przeliczenie z dolarów kanadyjskich na walutę amerykańską), sugerowane ich wysokości kształtują się następująco (wszystkie edycje w wersji Retail):
Nie da się ukryć, iż nowy system do najtańszych należeć nie będzie – najlepiej określiła to jedna z osób komentujących „wspomniane” rewelacje cenowe: „Czy wersja Ultimate dostarczana będzie razem z komputerem?” Jeśli zaś chodzi o datę pojawienia się Visty, osoby prywatne powinny móc zakupić nowy system pod koniec stycznia, przynajmniej taką datę sugeruje Amazon.