Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 lutego 2006, 18:38

autor: Piotr Doroń

Blade Dancer przekroczy ocean i trafi do Ameryki Płn.

NIS America, firma specjalizująca się w wydawaniu na rynku amerykańskim rdzennie japońskich tytułów, ogłosiła, iż w lipcu 2006 roku wyda na tamtejszym rynku grę z gatunku jRPG zatytułowaną Blade Dancer: Lineale of Light, powstałą w studiach HitMaker.

NIS America, firma specjalizująca się w wydawaniu na rynku amerykańskim rdzennie japońskich tytułów, ogłosiła, iż w lipcu 2006 roku wyda na tamtejszym rynku grę z gatunku jRPG zatytułowaną Blade Dancer: Lineale of Light, powstałą w studiach HitMaker.

Blade Dancer reklamowany jest jako pierwsza gra fabularna na PSP oferująca nieograniczony, w sensie technologicznym, tryb rozgrywki wieloosobowej przez Internet (przy wykorzystaniu Wi-Fi).

Historia zawarta w Blade Dancer: Lineale of Light dotyczy młodego rycerza o imieniu Lance, którego zadaniem jest pokonanie Dread Knighta, straszliwego wroga ludzkości, który w czasie Wielkiej Bitwy zabił samego Blade Dancera. Pomocne okażą się niezwykłe moce płynące z magicznych lokacji świata Foo, w którym Lance się wychowywał.

Autorzy obiecują m.in. w pełni trójwymiarowe środowisko gry z opcją zmiany pory dnia i nocy. Ponadto walki stworzone w unikalnym systemie bez podziału na tury (tzw. action-RPG) oraz masywny system przedmiotów, które można znaleźć, zmodyfikować, a następnie użyć, bądź sprzedać (blisko 650 kombinacji. Zdobyte punkty doświadczenia będziemy mogli rozdysponować równomiernie pomiędzy wszystkich członków naszej drużyny.

Jednakże najważniejszym trybem rozgrywki będzie opcja sieciowa przygotowana z myślą o grupach maksymalnie czteroosobowych.

Blade Dancer: Lineale of Light ukaże się na amerykańskim rynku w lipcu 2006 roku. Europejczycy najprawdopodobniej będą musieli nieco poczekać (oficjalna data nie jest jeszcze znana).

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej