Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 lutego 2007, 10:23

autor: Piotr Doroń

A History of Electronic Arts - serwis Gamasutra opisuje historię giganta rynku wirtualnej rozrywki

Electronic Arts – gigant, moloch, wydawca tasiemcowych, niezmieniających się serii gier. Tak, statystycznie rzecz biorąc, postrzegany jest ten największy obecnie gracz na rynku gier. A przecież nie zawsze był tym „złym”. Jak każda firma tego typu, tak i EA miało swój początek. Właśnie o nim, ale i późniejszych latach bytowania tegoż koncernu opowiada najnowszych artykuł zamieszczony na Gamasutrze.

Electronic Arts – gigant, moloch, wydawca tasiemcowych, niezmieniających się serii gier. Tak, statystycznie rzecz biorąc, postrzegany jest ten największy obecnie gracz na rynku gier. A przecież nie zawsze był tym „złym”. Jak każda firma tego typu, tak i EA miało swój początek. Właśnie o nim, ale i późniejszych latach bytowania tegoż koncernu opowiada najnowszych artykuł zamieszczony na łamach serwisu Gamasutra A History of Electronic Arts.

Tekst, choć niezbyt długi („ledwie” siedem stron), w bardzo ciekawy sposób kreśli historię giganta rynku elektronicznej rozrywki. Pozytywny odbiór ze strony czytelnika jest spowodowany głównie użyciem adekwatnych zdjęć archiwalnych oraz fragmentów rozmów, przeprowadzonych z najważniejszymi osobistościami EA – m.in. z założycielem, Tripem Hawkinsem.

A History of Electronic Arts - serwis Gamasutra opisuje historię giganta rynku wirtualnej rozrywki - ilustracja #1

Aż trudno uwierzyć, że Madden ma już niemal 20 lat. Gra, nie John.

 

W artykule nie zabrakło ważnych dla Electronic Arts zwrotów akcji oraz opisu jej najbardziej popularnych serii. Autor skupił się ponadto na tych już nieco zapomnianych, ale ciągle wzbudzających emocje produkcjach (m.in. Archon, Wasteland, Skate or Die, czy też Road Rush).

A History of Electronic Arts - serwis Gamasutra opisuje historię giganta rynku wirtualnej rozrywki - ilustracja #2

Ta seria ŻYJE. Bez wątpienia.

Ciekawa lektura, przypominająca, że EA dawniej również było „normalne”. Cały tekst znajdziecie pod tym adresem.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej