Znaki Wojny - kolejny dodatek do EverQuest

Stare ale jare - to określenie doskonale pasuje do plasującego się w czołówce rankingów popularności MMORPG, EverQuest. Gra, która w marcu tego roku obchodziła swoje piąte urodziny i doczekała się już całkiem sporej kolekcji dodatków, już w lipcu otrzyma kolejne rozszerzenie zatytułowane Omens of War.

Ponieważ nie wiedzieć czemu większość osób na początku chce słyszeć złe informacje, ja również zacznę od podania takowej. Otóż posiadacze starszych kart graficznych, chcąc pozostać w świecie EverQuest będą musieli niestety zmodernizować swój sprzęt. Niestety, ponieważ zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Sony Online Entertainment, EverQuest "przesiada" się na nowy silnik graficzny, obsługujący dziewiątą odsłonę DirectX. Wydaje mi się jednak, iż jest to niewielka cena za otrzymanie lepszej, bardziej szczegółowej grafiki oraz efektów świetlnych czy cieniowania. Dodatkowo twórcy gry wspólnie z nVidią i serwisem eVGA.com przygotowali promocję kart graficznych, więc chyba nie powinniśmy za bardzo narzekać na to "utrudnienie".

Po tej chwili narzekań czas na szczegóły dotyczące dodatku. Otóż Omens of War pozwoli naszej postaci na osiągnięcie 70 poziomu doświadczenia i poprowadzi ją poprzez zniszczone ziemie Discord do Battlegrounds (południowe i zachodnie), Discordant Plateau (Wzgórze Niezgody) aż do Muramite Bloodfields. Przyznacie sami, że nazwy nie bardzo pasują do niedzielnego spacerku po parku. Podróż ułatwią nam z pewnością nowe rodzaje unikalnych, epickich broni otrzymanych za wykonanie, jakżeby inaczej, epickich zadań. Czekają na nas również nowe przedmioty, zaklęcia, zadania, umiejętności i zdolności, czyli to wszystko w czym lubują się fani gier RPG a EverQuest w szczególności.

Wszystkich zainteresowanych dodatkiem Omens of War zapraszam do odwiedzin jego oficjalnej strony.