Uwe Boll wyzywa na pojedynek bokserski Michaela Baya
Niedoceniany i nierozumiany przez mu współczesnych geniusz srebrnego ekranu – Uwe Boll – reżyser znany z, powszechnie uważanych za nieudane, prób adaptacji popularnych gier wideo, wyzywa na pojedynek bokserski kolegę po fachu – Michaela Baya.
Maciej Makuła
Niedoceniany i nierozumiany przez mu współczesnych geniusz srebrnego ekranu – Uwe Boll – reżyser znany z, powszechnie uważanych za nieudane, prób adaptacji popularnych gier wideo, wyzywa na pojedynek bokserski kolegę po fachu – Michaela Baya.
Rzucona rękawica jest zwieńczeniem słownej bitwy pomiędzy obydwoma panami, jaka odbyła się na łamach Internetu. Cała sprawa zaczęła się dosyć niepozornie - Uwe Boll oświadczył, że przestanie kręcić filmy, jeśli tylko znajdzie się milion osób gotowych podpisać stosowną petycję. Oczywiście - milion osób jest kroplą w morzu jego miłośników i niedługo trwało zapełnienie listy podpisami.
Zobacz: Odpowiedź Uwe Bolla na petycję.
W odpowiedzi na wyniki nasza gwiazda zaproponowała stworzenie anty-petycji, która ujawnić miałaby prawdziwych sympatyków jego dzieł. Jednak nade wszystko, nie przebierając w słowach, Boll zmieszał z błotem George’a Clooneya, Eliego Rotha oraz naturalnie Michaela Baya (Transformers, Armageddon, Pearl Harbour). Ten ostatni nie pozostawił obelgi bez odpowiedzi, w której Bay nazwał Bolla „smutną istotą”, której nikt nie chce słuchać i którą tym bardziej on się nie przejmuje. To z kolei oficjalnie uraziło Bolla...
Zobacz: Uwe Boll wyzywa Michaela Baya na pojedynek.
Boll pragnie spotkać się z Bayem w kasynie Mandela Bay, w Las Vegas, we wrześniu lub październiku bieżącego roku, by rozstrzygnąć - kto jest nie tylko lepszym reżyserem, ale również i osobą, potrafiącą zacieklej walczyć o to czego pragnie (autorem przedstawionej logiki jest Uwe Boll).
To naturalnie nie pierwszy raz, kiedy omawiany reżyser wyzywa kogoś na pojedynek bokserski. W 2006 roku Uwe rozpoczął serie pojedynków z najbardziej walecznymi krytykami jego twórczości. A na tę składają się ekranizacje m.in. takich gier, jak: Alone in the Dark, Bloodrayne czy Postal.
Komentarze czytelników
zarith Legend

uwe ma ewidentną rację. nie w stosunku do swojej twórczosci, ale jego ocena tak zwanych hollywodzkich 'tuzów' jest za łagodna. niedoroby w stylu michaela baya, który jedyne co dobre nakręcił, to pierwsze 20 minut bad boys, filmu tak czy owak wtórnego, czy georga clooneya, który potrafi zrobic dokladnie jedną minę jako aktor, powinny ewidentnie zniknąć z firmamentu. na temat eliego rotha się nie wypowieadam, zagrał w jednym słabym filmie o którym słyszałem i w kilku o których nawet słyszec nie chcę:). generalnie w amerykanskim filmowym mainstreamie od wielu lat nic się nie dzieje, i za wyjątkiem paru tytułów grane i kręcone jest w kółko to samo.
i słowo daję, piszę to trzeźwy i w pełni władz umysłowych, jako reżyser uwe jest chujowy ale wolałbym pójsć na film bolla niz baya. nawet jakby to mialo byc 2 za 1:)
zanonimizowany12249 Legend
gdzies czytalem ze film Postal by Uwe jest zajebisty :)
Rafiraf2 Generał

Ech. Robi sobie reklamę, a komentując te jego filmiki na jutubie czy głosując w petycjach tylko dajecie mu tworzyć kolejne "dzieła".
claudespeed18 Legend

Kerth --> sam jesteś cwaniak a o mnie sie nie bój :]