Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 7 września 2006, 10:28

Uwe Boll walczy na pięści ze swoimi krytykami

W połowie czerwca bieżącego roku informowaliśmy Was o wyzwaniu, jakie Uwe Boll rzucił pod adresem swoich najzagorzalszych krytyków. Niemiecki reżyser zaproponował internetowym przeciwnikom, aby spotkali się z nim na ringu bokserskim i załatwili sprawę po męsku. Pierwszy pojedynek na pięści odbył się przedwczoraj.

W połowie czerwca bieżącego roku informowaliśmy Was o wyzwaniu, jakie Uwe Boll rzucił pod adresem swoich najzagorzalszych krytyków. Niemiecki reżyser zaproponował internetowym przeciwnikom, aby spotkali się z nim na ringu bokserskim i załatwili sprawę po męsku. Pierwszy pojedynek na pięści odbył się przedwczoraj.

Uwe Boll walczy na pięści ze swoimi krytykami - ilustracja #1

Oponentem Uwe Bolla był Carlos Palencia Jimenez-Arguello, reprezentant hiszpańskiego serwisu Cine Cutre. Niemiec, który bije się całkiem sprawnie, nie miał problemów w pojedynku. Jego rywal poddał się po kilku minutach zmagań na ringu. Zarówno ta walka, jak i następne (do bitwy zgłosiło się paru śmiałków) zostaną zarejestrowane przez ekipę pracującą nad filmem Postal. Reżyser już wcześniej zapowiedział, że niektóre ujęcia z ringu zostaną wykorzystane w nowym obrazie Uwe Bolla.

Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na łamy serwisu You Tube, gdzie można zobaczyć wspomnianą wyżej walkę, nakręconą przy użyciu amatorskiej kamery. Boll występuje w czarnym podkoszulku.

Uwe Boll jest popularnym twórcą topowych ekranizacji gier komputerowych. Wszystkie jego produkcje (The House of the Dead, Alone in the Dark i BloodRayne) osiągnęły czołowe miejsca na liście najgorszych filmów w historii kinematografii, którą prowadzi serwis IMDb. Z całego serca gratulujemy!

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej