Dokładnie dwadzieścia lat temu - 21 lutego 1986 roku – na rynku pojawiła się gra The Legend of Zelda, którą firma Nintendo przygotowała z myślą o konsoli Famicom (poza Japonią znaną jako Nintendo Entertainment System). Okrągłe urodziny cyklu z pewnością byłyby dla fanów atrakcyjniejsze, gdyby jego najnowsza odsłona (Twilight Princess) doczekała się wreszcie premiery...
Dokładnie dwadzieścia lat temu - 21 lutego 1986 roku – na rynku pojawiła się gra The Legend of Zelda, którą firma Nintendo przygotowała z myślą o konsoli Famicom (poza Japonią znaną jako Nintendo Entertainment System). Okrągłe urodziny cyklu z pewnością byłyby dla fanów atrakcyjniejsze, gdyby jego najnowsza odsłona (Twilight Princess) doczekała się wreszcie premiery. Niestety, program zadebiutuje dopiero na jesieni.

Twórcą legendarnej serii gier jest Shigeru Miyamoto, który dla firmy Nintendo wymyślił również najsłynniejszego bohatera gier video – hydraulika Mario (mowa tu o grze Donkey Kong). Za swoje zasługi dla rozwoju elektronicznej rozrywki, Japończyk trafił do Hali Sław amerykańskiej organizacji Academy of Interactive Arts & Sciences (AIAS) – był jej pierwszym przedstawicielem, uhonorowanym w 1998 roku. Miyamoto może pochwalić się ponadto swoją gwiazdą w Alei Sław, która zlokalizowana jest w San Francisco.

Seriadoczekała się kilkunastu gier, które prym wiodły na konsolach firmy Nintendo (wspomniany wyżej NES, a także: Game Boy, SNES, Nintendo 64 i GameCube). Program o nazwie The Legend of Zelda: Ocarina of Time, która zadebiutował 24 listopada 1998 roku, jest najwyżej ocenionym produktem w historii elektronicznej rozrywki (średnia nota 98.1% według serwisu GameRankings). Obecnie świat oczekuje kolejnej odsłony cyklu, zatytułowanej Twilight Princess. Więcej informacji na jej temat znajdziesz w naszej Encyklopedii Gier.


Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.