Najnowsza część przygód Phoeniksa Wrighta, słynnego adwokata, bohatera wydawanej przez Capcom serii gier odniosła niezwykły sukces w Japonii. Może daleko jej jeszcze do szaleństwa, jakie opanowało mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni na punkcie niektórych produkcji z serii Pokemon, ale mimo wszystko i tak jest się czym pochwalić.
Artur Falkowski
Najnowsza część przygód Phoeniksa Wrighta, słynnego adwokata, bohatera wydawanej przez Capcom serii gier odniosła niezwykły sukces w Japonii. Może daleko jej jeszcze do szaleństwa, jakie opanowało mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni na punkcie niektórych produkcji z serii Pokemon, ale mimo wszystko i tak jest się czym pochwalić.

Według informacji ujawnionych przez Capcom, w ciągu zaledwie tygodnia od premiery gry, na japońskim rynku znalazło się już ponad pięćset tysięcy egzemplarzy wspomnianego tytułu. Jest to wynik popularności, jaką gra cieszy się w tamtym kraju. Niestety czwarta część serii (ani trzecia) nie ukazała się jeszcze poza granicami Japonii, gdzie Phoenix ma również całkiem sporą rzeszę fanów.
Co ciekawe, jak poinformował Capcom w swoim oficjalnym oświadczeniu, seria przypadła do gustu graczom w różnym wieku, zarówno mężczyznom, jak i kobietom.
Niestety w ogłoszonej przez japońskiego wydawcę informacji w dalszym ciągu nie ma słowa o przewidywanej dacie premiery anglojęzycznej wersji gry. Póki co zachodni fani serii czekają do jesieni, na kiedy to zapowiedziana została trzecia część cyklu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze