Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, popularny magazyn internetowy GameSpy uruchomił na swoich łamach obszerny kącik poświęcony najnowszej produkcji firmy Gas Powered Games o nazwie Supreme Commander. Głównym projektantem gry jest Chris Taylor, który odpowiadał również za powstanie Total Annihilation. Przedstawiciele studia nie kryją, że ich nowy program będzie „ideowym następcą” tamtego RTS-a.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, popularny magazyn internetowy GameSpy uruchomił na swoich łamach obszerny kącik poświęcony najnowszej produkcji firmy Gas Powered Games o nazwie Supreme Commander. Głównym projektantem gry jest Chris Taylor, który odpowiadał również za powstanie Total Annihilation. Przedstawiciele studia nie kryją, że ich nowy program będzie „ideowym następcą” tamtego RTS-a.

Supreme Commander przeniesie nas do XXIX wieku, kiedy to trzy potężne frakcje stoczą bój o panowanie nad światem. Tym razem Chris Taylor poważnie podszedł do tematu fabuły, co zaowocowało powstaniem szczegółowej opowieści o przyczynach globalnego konfliktu. Zainteresowanych lekturą odsyłamy do specjalnego działu na łamach serwisu GameSpy, który znajduje się w tym miejscu.
Redaktorzy postarali się również o wywiad, a także szczegółowe omówienie realiów potyczek lądowych, morskich i powietrznych. Należy pamiętać, że to właśnie Total Annihilation po raz pierwszy wprowadził na tak szeroką skalę walkę w tych trzech środowiskach. „Ideowy następca” pierwowzoru nie może być gorszy, nie powinno więc nikogo dziwić, że Gas Powered Games położy ogromny nacisk na jednoczesne zmagania samolotów, statków i czołgów.

Oczywiście w kąciku nie mogło zabraknąć również zrzutów ekranowych oraz grafik koncepcyjnych. Niewielką część możecie podziwiać tutaj, po resztę odsyłamy do niezwykle bogatej galerii.


Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Gracze
Steam

Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.