Serwis internetowy MaxConsole.net, znany bardziej ze swych informacji na temat kolejnych pirackich osiągnięć crackerów i innych podobnych osobistości, aniżeli z rzetelnych wiadomości na temat rynku gier, wszedł w posiadanie specyfikacji konsoli Nintendo Wii. Jego redaktorzy zastrzegają jednocześnie, że przedstawione informacje są jak najbardziej prawdziwe.
Serwis internetowy MaxConsole.net, znany bardziej ze swych informacji na temat kolejnych pirackich osiągnięć crackerów i innych podobnych osobistości, aniżeli z rzetelnych wiadomości na temat rynku gier, wszedł w posiadanie specyfikacji konsoli Nintendo Wii. Jego redaktorzy zastrzegają jednocześnie, że przedstawione informacje są jak najbardziej prawdziwe.
Dane, które za moment Wam zaprezentujemy, zostały przekazane redakcji MaxConsole przez anonimowego pracownika Nintendo. Kilka godzin po publikacji wiadomości przesłał on serwisowi kolejne fakty, mające uwierzytelnić całość. Artykuł nie został jednak potwierdzony przez najwyżej postawionych pracowników Nintendo. Dziwne jest również to, że wspomniany pracownik wybrał taki, a nie inny, bardziej zasłużony serwis internetowy. Oto i najciekawsze, nieznane dotąd fragmenty specyfikacji Wii według serwisu MaxConsole (pod tym adresem znajdziecie potwierdzoną przez Nintendo część konfiguracji):
Resztę bardzo obszernej specyfikacji według serwisu MaxConsole znajdziecie pod tym adresem. Zaznaczymy jedynie, że część z widocznych tam informacji została już swego czasu podana przez Nintendo (vide: Ujawniono oficjalną (lecz niepełną) dokumentację Wii). Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na oficjalne stanowisko japońskiego koncernu. Miejmy nadzieję, że rozwieje ono wszelkie wątpliwości.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:4. gra za darmo na Święta 2025 w Epic Games Store

Autor: Piotr Doroń
Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.