Kolejny raz zdarza się, że developer decyduje za graczy, co jest dla nich najlepsze. Po bardzo entuzjastycznie przyjętym Call of Duty 4 "piątka" wraca z powrotem do czasów Drugiej Wojny Światowej.
Antoni Łuchniak
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
3