Kłopoty posiadaczy PS3 z firmware 2.40

Niedługo nacieszyli się nowym firmware użytkownicy PlayStation 3. Po pierwszych sygnałach o problemach z działaniem konsoli, Sony wycofało uaktualnienie.

Okazało się, że niektóre konsole po zainstalowaniu firmware 2.40 zaczęły się zawieszać, a jedynym rozwiązaniem problemu okazywało się sformatowanie dysku twardego. Sony potwierdziło, że firmware czasowo zostało wycofane i w chwili obecnej pracownicy firmy skupiają się na rozwiązaniu problemu. Na razie nie wiadomo kiedy łatka ponownie trafi do sieci.

Powiązane:Jeden z największych przekrętów w dziejach branży gier. Areal miało być duchowym następcą STALKER-a, który rzekomo spodobał się nawet Putinowi

Nieco bardziej pocieszające informacje dochodzą ze strony szefa PlayStation Network, Erica Lempela, który w wywiadzie udzielonym serwisowi GameSpy zapowiedział, że wszystkie gry dostępne na konsolę PS3 posiadać będą system trofeów. Włącznie z tymi, których premiera odbyła się na długo przed udostępnieniem firmware 2.40.

Przypomnijmy, że nowe uaktualnienie umożliwia posiadaczom PS3 korzystanie z interfejsu użytkownika bez konieczności wychodzenia z gry. Ponadto wprowadzony został system trofeów, czyli inaczej statystyk informujących nas i naszych przyjaciół o osiągniętych w danym tytule wynikach. Warto sobie zadać jednak pytanie, czy to wszystko aby nie zabiera Sony zbyt wiele czasu. Firma, po niemal dwóch latach od premiery, dopiero zaczyna zwiększać funkcjonalność konsoli o elementy, które od samego początku towarzyszyły premierze konkurencyjnej platformy od Microsoftu. Być może na japońskim gigancie mszczą się teraz lata zaniedbań w kwestii rozwijania własnej infrastruktury internetowej za czasów PlayStation 2. Być może obecne kłopoty spowodowane są zbyt małą ilością pamięci RAM w konsoli. Szczytem zaś fatalnego podejścia do tej sprawy wydają się być ostatnie wypowiedzi szefostwa PSN, według których można pomyśleć, że graczom wcale nie zależy na możliwości głosowego kontaktowania się ze sobą w trakcie zabawy i dlatego funkcja ta póki co nie została zaimplementowana bezpośrednio w XMB. No pewnie, wszak łatwiej napisać daną wiadomość za pomocą pada, ewentualnie podłączonej przez interfejs USB klawiatury. Deja Vu? Przypomina się sytuacja związana z brakiem wibracji w kontrolerach Sixaxis.

Więcej:Weteran Kingdom Come: Deliverance pomoże przy Wiedźminie 4. W CD Projekt Red zajmie się kluczowym elementem gry