Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 lutego 2007, 09:28

autor: Piotr Doroń

Jak prezentuje się pierwszy dodatek do gry Lost Planet?

W piątek przekazaliśmy Wam pierwsze informacje związane z jedynym, jak dotąd, zapowiedzianym dodatkiem do gry Lost Planet: Extreme Condintion, składającym się z dwóch map przeznaczonych do rozgrywki sieciowej. Dzisiaj uzupełniamy je o zaprezentowane przez Capcom screenshoty, ukazujące ich wygląd.

W piątek przekazaliśmy Wam pierwsze informacje związane z jedynym, jak dotąd, zapowiedzianym dodatkiem do gry Lost Planet: Extreme Condintion, składającym się z dwóch map przeznaczonych do rozgrywki sieciowej. Dzisiaj uzupełniamy je o zaprezentowane przez Capcom screenshoty, ukazujące ich wygląd.

Już pierwszy rzut oka wystarczy, by stwierdzić, że obie mapy (upstrzona antenami Radar Field oraz otoczona zimnymi wodami Island 902) prezentują się bardzo efektownie. Dotyczy to szczególnie oprawy pierwszej z wymienionych lokacji, z zabudową w postaci bunkrów, radarów oraz licznych rusztowań.

Jak prezentuje się pierwszy dodatek do gry Lost Planet? - ilustracja #1
Jak prezentuje się pierwszy dodatek do gry Lost Planet? - ilustracja #2
Jak prezentuje się pierwszy dodatek do gry Lost Planet? - ilustracja #3
Jak prezentuje się pierwszy dodatek do gry Lost Planet? - ilustracja #4
Jak prezentuje się pierwszy dodatek do gry Lost Planet? - ilustracja #5

Przypominamy, że dodatek udostępniony zostanie najpierw Amerykanom oraz Japończykom. Do sprzedaży trafi on odpowiedni 9 i 10 marca 2007 roku. Jego zakup będzie się wiązał z koniecznością uiszczenia opłaty w wysokości 400 punktów. Nie wiadomo niestety kiedy wspomniane mapy trafią na europejskie Xbox Live Marketplace. Powinno się to jednak stać w niedługim czasie od momentu premiery dwóch pierwszych wersji.

Więcej informacji na temat Lost Planet: Extreme Condition znajdziecie w naszej Encyklopedii.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej