GTA IV na szczycie pierwszego „niemal-globalnego” zestawienia sprzedaży gier

Czyz nie jest to ironiczne? Czlowiek, ktory w kazdym poscie krzyczy, ze liczy sie tylko konsola, a PC umrze/umarlo i jest do dupy wyzywa uzytkownikow PC od fanboyow chociaz nie widze tu nikogo zeby wywyzszal PC? Boze... Wezmy pod uwage eSport. Wielkie imprezy i turnieje. Na czym graja? Na PC. No chyba, ze jakis mniejszy turniej w sportowe/wyscigi sie trafi.

A teraz lece przetestowac Force Unleashed ;).

Ja chciałbym coś tu powiedzieć. Chciałem przypomnieć, że więcej jak to piszecie PCtowcy/PCciarze, gdzieś około 70% graczy na świecie kupuje gry przez Internet, co nie jest wliczane w takie rankingi np. Steam na którym Valve dziennie sporo zarabia. Jakby wliczyć całą sprzedaż gier na PC ze sklepów, które są właśnie tym całym rankingiem z tym co na PC kupisz przez internet (nie mówię tu o Allegro i tego tylu rzeczy) to PC nie byłby tak słabo widoczny w rankingach.

A jakby tez patrząc co jest droższe, konsola czy Piec to wychodzi na to, że konsola jest nieco jednak droższa, bo kupując grę spłacanie konsole, nie zastanawialiście się dlaczego gry na konsole są tak drogie?? Gra która na PC będzie kosztować nawet 40zł (Superseller, czasem premiera gry jest już w tym akurat) na konsolo 199zł. Może i co jakieś 2 lata muszę cos dokupić do komputera, tylko przez te 2 lata np. karta graficzna która sie okazała hitem śmiesznie może stanieć, bo już coraz tańsze są dobre karty graficzne. W sygnaturce mam mój komputer, ale pewnie niektórych z dziwi jak napiszę wam, że mi Bioshock na max grafie z rozdzialką 1024 działa płynnie, Crysis na Medium chula jak przeba, Time Shift działa idealnie na max detalach (no moze nieidealnie, jakiś kłopot z cieniami mam :D )

I jeszcze dochodzi to, że może mi nowe gry sie nie podobają, więc po co robic upgrade kompa?? Wy za to przez 8 lat będziecie ciągle spłacać konsole. Walę to, ja dalej gram na PS2 i na emulatorach SNESa i GBA, a także gram na PC i jakoś nie widzę, aby któraś z platform miała przewagę, Na PS2 gram w jRPG (których na PC nie ma za wiele, dlatego mam tą konsole) na SNES gram w jPRG tak jak i na GBA (widać wielki fan :D ), a na PC gram w strategie, klasyczne FPS (Painkiller, Serious sam) jak i w te bardziej inne FPSy jak (według mnie bo nie każdemu może sie podobać) Time Shift. Na PC wychodzą gry, na konsole wychodzą gry i zauważyłem, że gry na PC które są na konsolach często są też zjechane przez graczy, czasem s powodu fanboyostwa (wiecie o czym mówię "gra jest syf bo z konsol" niestety tacy są i niestety sie tego nie zmieni), ale też są gracze którzy mają gust taki (i zapewniam, że na PC jest to naprawdę wieka rzesza ludzi) który chcą gry takiej jak Fallout, a na konsole wychodzą gry które właśnie np. charakteryzują się czystą akcją (jest tam takich wiele i sam takie lubię). Ja np. dalej uważam, że Prince of Persia Piaski Czasu, za najlepszą grę w którą grałem i niektóry by mogli sie zapytać "czy grałem w God of War", owszem, grałem nawet przeszedłem obie części, ale historia opowiedziana w PoPie mi bardziej odpowiadała, jak i ta baśniowość. Gust?? Owszem. Ale na jednym forum mnie zjechali jak napisałem "GoW jest dobrą grą, lecz nie przebiła mi jeszcze PoPa". Gracze PCtowi w wielu przypadkach myśleć np, przy serii Commandos (oczywiście tym stary np. ja :D ) niż grać w Devil May Cry. Więc według mnie rynek PC jak i rynek konsol ma swoich odbiorców i są hybrydy takie jak ja, które lubią czystą akcję tak jak i myślenie podczas rozgrywki i te myślenie to dla mnie frajda, że jest coś co chce rozwiązać i to trzyma przy grze i takich graczy na PC jest wielu. To, że gry na konsole się dobrze sprzedają to dobrze, ale jakby nie spojrzeć to rynek gier na PC jednak daje większy przychód jak już ktoś tu napisał i to właśnie za sprawą internetu. Na PC dobrze się srzedaja takie gry jak np. gry od Blizzarda i to w milionowych nakładach i tu jakoś sprzedaż jest wysoka to dlaczego np. sprzedaż Crysisa była taka mała?? Trochę piractwo, ale bardziej to było za sprawą, ze Crytek swoim produktem nie trafił w gust wielu graczy z PC, a Blizzard np StarCraftem i Diablem 2 (który już od kilku lat się wciąż dobrze sprzedaje, nawet dzisiaj!!!!) idealnie w ten gust trafia i jakoś nie narzekają na słaba sprzedaż ponieważ dla nich jest on ogromna.

Ups trochę sie rozpisałem. Pozdrowiania dla prawdziwych graczy co mają gdzieś gdzie dana gra wyjdzie.

Nie napisałeś nic odkrywczego, ba odświeżasz temat dawno zakończony, żeby podzielić się z nami przemyśleniami, które notabene nie są twoje. Powtarzasz jak zdarta płyta to samo. Po co było tyle lania wody? Tylko po to, żeby ktoś ci przytaknął, poklepał po pleckach i powiedział "wiesz chłopie, masz świętą rację"? Nie tędy droga.

Wypisujesz jakieś niedorzeczności w kwestii "spłacania konsol" tak jakby gry na konsole cały czas kosztowały dużo forsy. I ja ci coś do tego powiem - tylko w Polsce macie takie tanie gry na PC. W Europie zachodniej - w której notabene mieszkam - gry na PC kosztują 50, a na konsole 59/69. I co, już gdzieś to "spłacanie" konsol poszło sobie? Po prostu w Polsce gry kosztują po 99 zł za nowość, a na konsole są przelicznikiem z cen z zachodu, stąd też te "wysokie" ceny gier na konsole.

Następna sprawa to taka, że tak samo na konsoli nikt ci nie zabrania grać w gry, które mają po kilka lat, a te na rynku wtórnym kosztują grosze. Roczną grę na X360/PS3 kupisz za 10/15 Euro. I za roczną grę na PC? Podobnie. Tak więc wszystkie twoje zarzuty do konsol, można również odwrócić w stronę PC.

Dodam jeszcze jedną rzecz: Nie można jednoznacznie stwierdzić co jest tańsze, bo mądrzy ludzie nie będą rzucać się na nowości na konsolach i kupować co 5 miesięcy nowych kart graficznych. Są ludzie, co potrafią cały czas kupować gry na konsole po 70 Euro, a także wymieniać dla 5 FPSów kartę graficzną i procesor. Jeżeli ktoś jest mądry, to potrafi i na tym i na tym jechać oszczędnie.

Jeżeli chodzi o Blizzarda, to trudno dzisiaj wyrokować, ponieważ Blizzard od lat nie wydał żadnej nowej gry (nie chodzi mi o dodatki do WOW), więc nie wiadomo jak sprzedadzą tylko na PC Starcraft II i Diablo III. To, że kilka lat temu było inaczej to nic, bo rynek PC się baardzo zmienił od tamtego czasu. Natomiast dzisiejsza dobra sprzedaż Diablo II jest również spowodowana tym, że każdy komp i laptop ją odpali. Crysisa niestety nie, a nie zdajesz sobie chyba sprawy, ilu ludzi ma przedpotopowe pecety.

Nie chcę, aby ktoś poklepał mnie po plecach. Nowa gra na PC po roku już nie jest nowa. Po roku na konsoli gra kosztuje 15 euro, spoko, a na PC to już wiele jest już za 20zł w Extra Klasyce, albo za 30 w w Kolekcji Klasyki i w dodatku jeszcze za 40zł w Supersellerze. Jeszcze mogę policzyć CDA w którym za 15zł dają nawet czasem premierę. Call of Juarez kosztuje teraz na X360 75zł a na PC masz ta samą oryginalną grę za 9zł w Clicku. A kupując gry na konsole to się spłaca konsole. Jak naprawdę wierzysz, że PS3 kosztuje 2599zł to wybacz ale cię muszę wyśmiać. Wszystkie podzespoły w PS3 są dość drogie i na pewno nie będą kosztować tyle ile wcześniej napisałem. Jakby PS3 był wydawany z prawdziwą cena, to nikt by tego nie kupił więc nie rozśmieszaj mnie.

A no właśnie, sam napisałeś, że gra na PC 50 a na konsole 59/69, to już gra gra jest droższa nawet o te 9/19 i to właśnie idzie dla np Sony jako producenta konsoli. A co do tego to nigdy nie spotkałem się jeszcze z tak drogą grą na PC chyba że to konwersja na wyłączność z X360, gdzie obie wersje sie niczym nie różnią cenowo, gra na PC normalnie wydana kosztuje właśnie gdzieś w granicach około 25 euro/dolarów gdzie na konsole to właśnie będzie 59/59. A tak apropo cenami to sie nie sugeruj to co na allegro widzisz, tylko w normalnych sklepach.