Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 maja 2009, 11:40

autor: Michał Zieliński

Gameplay z Uncharted 2: Among Thieves

Uncharted 2: Among Thieves to z pewnością jedna z najbardziej oczekiwanych pozycji zmierzających na Playstation 3. Właśnie z tego powodu rzesze graczy z niecierpliwością oczekują kolejnych informacji na temat tytułu. Tym razem do sieci trafiło nagranie przedstawiające zabawę podczas gry singplayer.

Uncharted 2: Among Thieves to z pewnością jedna z najbardziej oczekiwanych pozycji zmierzających na PlayStation 3. Kontynuacja bestsellera ma zapewnić jeszcze więcej akcji oraz zupełnie nieprzewidywalną fabułę. Właśnie z tego powodu rzesze graczy z niecierpliwością oczekują kolejnych informacji na temat tytułu. Tym razem do sieci trafiło nagranie przedstawiające zabawę podczas gry singleplayer.

Film zadebiutował dziś w nocy i jest w pełni oficjalnym materiałem. Warto dodać, że to dokładna połowa trailera, jaki jakiś czas temu wyciekł na łamach serwisu YouTube, aczkolwiek w znakomitej jakości i wysokiej rozdzielczości. Właśnie dlatego warto się z nim zapoznać.

Już na początku w oczy rzuca się bardzo dobra animacja przeciwników. Mimo olbrzymiej liczby detali, wszystko działa bez żadnych zgrzytów. Ruchy skradających się żołnierzy są płynne i bardzo precyzyjne. To samo tyczy się głównego bohatera, który przylega do fragmentu zrujnowanej ściany. Na uwagę zasługuje również liczba detali, jakimi zostało obdarzone zrujnowane miasto. Porozrzucane wszędzie cegły, gruz zalegający na ulicach i elementy zdewastowanych budynków zostały dopracowane do granic możliwości i nadają głębi całemu środowisku. Wisienką na szczycie tortu jest niewiarygodnie odwzorowana kałuża stanowiąca przedsmak tego, co czeka nas w wędrówce przez Himalaje.

Gameplay z Uncharted 2: Among Thieves - ilustracja #1

Niestety, nie obyło się bez rozczarowań. Uważny obserwator bez trudu zauważy, że niektóre cienie dorysowują się tuż przed biegnącym bohaterem. Biorąc pod uwagę moc obliczeniową Playstation 3, jest to duże uchybienie i musi ulec poprawie. Zawodzi również animacja Nathana Drake'a. Co prawda sekwencje CQC prezentują się ultra widowiskowo, jednak chód i trucht awanturnika woła o pomstę do nieba. Momentami postać zachowuje się bardzo nienaturalnie i odstaje od reszty. Dotyczy to również płomieni, które pojawiają się po bardzo realistycznym wybuchu. Eksplozja z pewnością robi wrażenie, jednak trawiący barykadę ogień psuje wizerunek sceny. Oczywiście niedociągnięcia spowodowane są wczesną wersją kodu i na pewno zostaną wyeliminowane przed wrześniową premierą.