FunCom pracuje nad nową grą MMO
Redaktorzy serwisu FiringSquad poinformowali wczoraj, że firma FunCom pracuje już nad nowym produktem z gatunku MMORPG, którego akcja będzie rozgrywać się w czasach nam współczesnych. Gra jest przygotowywana z myślą o PeCetach i konsolach Xbox 360.
Redaktorzy serwisu FiringSquad poinformowali wczoraj, że firma FunCom pracuje już nad nowym produktem z gatunku MMORPG, którego akcja będzie rozgrywać się w czasach nam współczesnych. Gra jest przygotowywana z myślą o PeCetach i konsolach Xbox 360.

O nowym projekcie poinformował Jorgen Tharaldsen podczas prezentacji gry Age of Conan: Hyborian Adventures na imprezie Game Developers Conference, która aktualnie odbywa się w San Francisco. Przedstawiciel firmy FunCom nie wypowiedział się szerzej na temat tego programu, nie zdradził również jego tytułu. Na bardziej szczegółowe informacje będziemy musieli zatem cierpliwie poczekać...
Komentarze czytelników
mikmac Legend
Deep -->
wiele racji. Specyfika rozgrywki MMO jest jednoczesnie jej najwiekszym minusem - grind, rozciaganie czasu rozgrywki na sile, powtarzalnosc, "ciezka praca" - wszystko sie zgadza. Jednoczesnie swiat klanow i gildii jest tak wciagajacy i interaktywny, ze o tym zazwyczaj zapominasz.
URU nie wroze sukcesu - ale sie okaze, tez na to czekam.
Jednak przyznasz tez, ze w swiecie MMO tez wiele sie zmienia na korzysc. Instancjowanie questow daje zupelnie nowe mozliwosci i pozwala zminimalizowac minusy w/w. To taki impass pomiedzy zwyklym multi a MMO.
Deepdelver Legend

mikmac -->
Jednak przyznasz tez, ze w swiecie MMO tez wiele sie zmienia na korzysc. Instancjowanie questow daje zupelnie nowe mozliwosci i pozwala zminimalizowac minusy w/w. To taki impass pomiedzy zwyklym multi a MMO.
Nie przyznam, bo tego nie wiem. :)
Moja przygoda z wszystkimi MMO kończyła się szybko i płytko, z powodów wymienionych wyżej. Jeśli jest tak jak mówisz, to pozostaje się tylko cieszyć. Ja jeszcze przez jakiś czas pozostanę przy singlu, a jeśli kiedyś wbiję się w MMO i będzie jak bym tego oczekiwał, to postawię Ci piwo.
zanonimizowany809 Legend
Ja bym tego nawet nie porównywał. Każda z gier ma swoje ogromne zalety. MMO daje możliwość rozgrywki z ogromna liczbą graczy, oromny świat, bardzo dopracowaną mechanikę.
Posłużyłbym się czymś takim:
Gra może dać przyjemność od 0 - 10, załóżmy.
0 - Kicha;
10 - Nie śpisz, nie jesz, zawalasz terminy w pracy - liczy się tylko gra :)
Bardzo dobra gra offline, ma szansę na 9-10, ale swoją wartość zachowuje powiedzmy w 30 godzinach spędzonych przy niej. A potem koniec.
Bardzo dobra gra mmo w przedziale: 7 - 8. Może nie ma tak pieknej fabuły jak BaldursGate, ani nie daje poczucia brania udziału w opowieści na miarę Władcy Pierscieni, ale zapewnia dobrą rozgrywkę na wysokim poziomie na rok - dwa.
mikmac Legend
Vader -->
nie zgadzam sie. Bardzo dobra gra singiel to 7-8, bardzo dobry MMO to 9-10.
Jakos nie pamietam aby ktos umarl z glodu przy singlu a przy MMO juz sie zdarzalo :) Rozwody i zabojstwa przez MMO tez juz mialy miejsce - MMO to nieporownywalnie wieksze emocje growe i okologrowe.
zanonimizowany809 Legend
Tak, tak. To zależy oczywiście od preferencji, dlatego zasugerowałem skalę przyjemności ;)
Ale znając moje gusta i oczekiwania, to gdybym znalazł się w sytuacji: Kończę pracę, czas na grę. I mam wybór: Odpalić sobie WoWa albo zagrać w jakaś niesamowitą grę RPG np BG2, to odpalam BG2 i gram w nią 80% swojego czasu wolnego. Oczywiście, BG2 przeszedłem pare razy i granie w nią już mi nie daje satysfakcji, wiem też, że poziom offlineowych rpg bardzo bardzo spada, a mmo rosnie - dlatego przerzuciłem się na te drugie. Bo pomimo, że nie spełniają wszystkich moich oczekiwań, to w pewnym rachunku opłacalności dystansują inne gry ;)