Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 września 2006, 08:33

Flight Simulator X w "złocie"

Opracowana przez firmę ACES Studio gra Flight Simulator X jest już gotowa – poinformował wczoraj koncern Microsoft Game Studios. Program osiągnął „złoty” status i powędrował do tłoczni. Za niespełna miesiąc zadebiutuje on oficjalnie na rynku.

Opracowana przez firmę ACES Studio gra Flight Simulator X jest już gotowa – poinformował wczoraj koncern Microsoft Game Studios. Program osiągnął „złoty” status i powędrował do tłoczni. Za niespełna miesiąc zadebiutuje on oficjalnie na rynku.

Flight Simulator X w 'złocie' - ilustracja #1

W Flight Simulator X jako pierwsi zagrają Amerykanie. Produkt trafi do sklepów w Stanach Zjednoczonych 17 października bieżącego roku. Dziesięć dni później program będzie dostępny w Europie. Gra zostanie wydana w dwóch wersjach: standardowej i kolekcjonerskiej. W pierwszym przypadku gracze otrzymają 17 samolotów, 16 dokładnie odtworzonych lotnisk, 28 miast i 40 misji. Edycja specjalna zaoferuje natomiast 22 samoloty, 21 lotnisk, 38 miast i 65 scenariuszy. Graczy, którzy chcieliby przetestować produkt przed premierą, serdecznie zachęcamy do wypróbowania wersji demonstracyjnej programu. Można ją pobrać za pośrednictwem naszych serwerów FTP.

Flight Simulator X w 'złocie' - ilustracja #2

Flight Simulator X to kolejna wersja zdecydowanie najbardziej rozpoznawalnego symulatora cywilnych maszyn latających, który jest nieprzerwanie rozwijany od 1982 roku. Developerzy z ACES Studios zoptymalizowali swoje dzieło pod kątem współpracy z systemem operacyjnym Windows XP, aczkolwiek dopiero uruchomienie omawianego programu w zaawansowanym, sześćdziesięcioczterobitowym środowisku Windows Vista, gwarantuje wyraźnie lepsze wrażenia w trakcie zabawy.

Więcej informacji na temat gry znajdziesz na łamach naszego serwisu:

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej