Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 lipca 2004, 09:21

Dzisiaj ruszają otwarte beta-testy World of Pirates

Nie wiem czy dzisiejszy dzień jest w jakiś sposób szczególny dla producentów gier MMO, ale wszystko wskazuje na to, że jak najbardziej. Nie tylko World of WarCraft doczekał się rozpoczęcia przyjmowania zgłoszeń na europejskie beta-testy. Z taką samą inicjatywą postanowili wyjść niezależni, niemieccy producenci, od czterech lat przygotowujący grę World of Pirates.

Nie wiem czy dzisiejszy dzień jest w jakiś sposób szczególny dla producentów gier MMO, ale wszystko wskazuje na to, że jak najbardziej. Nie tylko World of WarCraft doczekał się rozpoczęcia przyjmowania zgłoszeń na europejskie beta-testy. Z taką samą inicjatywą postanowili wyjść niezależni, niemieccy producenci, od czterech lat przygotowujący grę World of Pirates.

World of Pirates to wskrzeszenie, a raczej rozwinięcie głośnego dzieła firmy MicroProse z roku 1987 - Sid Meier's Pirates! Co więcej nie jest to jakiś marny klon przeznaczony do gry jednoosobowej - to gra tworzona z myślą o rozgrywce tysięcy graczy w sieci Internet. Akcja rozgrywa się w XVII wieku na Karaibach, pełnych piratów, korsarzy, łowców głów, konwojów handlowych, okrętów wojennych różnych królestw, miast, portów, itp. Naturalnie gracze mogą stać się kim tylko chcą, począwszy od prostego kupca, przez siejącego postrach pirata, aż po gubernatora prowincji.

W ciągu dwóch ostatnich lat, zespół WoP-Dev zorganizował zamknięte beta testy, w których wzięło udział trzy tysiące użytkowników. Gra wchodzi w ostateczną fazę produkcji, dlatego też twórcy postanowili udostępnić całość pozostałym chętnym. Jeśli wszystko przebiegnie prawidłowo i proces przygotowań nie opóźni się, program oficjalnie zadebiutuje we wrześniu bieżącego roku.

Więcej informacji na temat World of Pirates znajdziesz w naszej Encyklopedii Gier, natomiast informacje odnośnie otwartych beta-testów na oficjalnej stronie programu.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej