Dyskryminacja kobiet w grach

Dyskryminacja kobiet w wielu dziedzinach naszego życia to poważny problem. Mnóstwo organizacji stara się walczyć z tym zjawiskiem zarówno na gruncie zawodowym jak i prywatnym. O skali zjawiska niech świadczy fakt, że kobiety są dyskryminowane nawet w grach – dokładnie mowa grach Massive Multiplayer Online i postaciach kobiet reprezentujących graczy.

Jeden z ekonomistów kalifornijskiego uniwersytetu Fullerton, niejaki Edward Castronova przeprowadził badania, które dowodzą, że postacie kobiet w grach MMO są wyceniane na mniejsze kwoty (średnio o 10%) względem postaci męskich, posiadając jednocześnie takie same „parametry” (siła, zręczność, spryt, inteligencja, wytrzymałość, etc.). Wniosek taki został postawiony na podstawie analizy sporej liczby aukcji znajdujących się na serwisie aukcyjnym eBay, gdzie średnia cena za mocno rozbudowaną postać z gry EverQuest to odpowiednio 346$ za „męską postać” i 281$ za „postać kobiecą”. Interesujący jest fakt, że procentowa rozbieżność odpowiada średniej różnicy zarobków kobiet i mężczyzn pracujących na identycznych stanowiskach w świecie realnym.

Jak widać, gry MMO bardzo wiernie odzwierciedlają świat rzeczywisty, z którego przenoszą na własny grunt zachowania społeczne, ekonomię czy socjalne zależności.

Więcej:Nadchodzi PoE: Keepers of the Flame. GGG podgrzewa atmosferę mrocznym teaserem, który natchnął część graczy