Dwa tygodnie do drugiej Bitwy o Śródziemie
Na ten moment od dawna czekali miłośnicy strategii czasu rzeczywistego oraz prozy J.R.R. Tolkiena. Przedstawiciele korporacji wydawniczej Electronic Arts poinformowali o zakończeniu prac nad grą The Lord of the Rings: The Battle for Middle-Earth II („złoty status”, płyta-matka wysłana do tłoczni). Śródziemie, gracze nadchodzą!
Krzysztof Bartnik
Na ten moment od dawna czekali miłośnicy strategii czasu rzeczywistego oraz prozy J.R.R. Tolkiena. Przedstawiciele korporacji wydawniczej Electronic Arts poinformowali o zakończeniu prac nad grą The Lord of the Rings: The Battle for Middle-Earth II („złoty status”, płyta-matka wysłana do tłoczni). Śródziemie, gracze nadchodzą!

Jeśli chodzi o moment rynkowego debiutu, to w Stanach Zjednoczonych program pojawi się dokładnie 2 marca. Polski oddział Electronic Arts wypuści grę w naszym kraju dosłownie jeden dzień później (wydanie na płycie DVD, cena: 159 PLN).

The Lord of the Rings: The Battle for Middle-Earth II nie bazuje wyłącznie na filmowych adaptacjach trylogii J.R.R. Tolkiena w reżyserii Petera Jacksona, lecz także na samych książkach (w swoim czasie wykupiono specjalną licencję). Tym razem trafimy w północne regiony Śródziemia, gdzie naprzeciw siebie staną dwie frakcje: złego Saurona (armie Goblinów, Mordoru i Isengardu) oraz połączone siły Elfów, Krasnoludów oraz „Ludzi z Zachodu” (Rohan plus Gondor). Wśród największych nowości wypada wymienić opcje tworzenia własnego, unikatowego bohatera oraz możliwość prowadzenia działań militarnych na morzu. Jak widać na obrazkach dołączonych do wiadomości, nie zaniedbano również oprawy graficznej.

Więcej informacji dotyczących programu Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie II znajdziecie na łamach Encyklopedii oraz Zapowiedzi GRY-OnLine. Grywalne demo gry dostępne jest zaś TUTAJ.

Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie II
The Lord of the Rings: The Battle for Middle-Earth II
Data wydania: 28 lutego 2006
GRYOnline
Gracze
- EA / Electronic Arts
- PC
Komentarze czytelników
karpiu_87 Senator

Grafika jak na strategie wygląda bardzo dobrze ;) Ciekawe jak ze sprzętem będzie ;p
corell Pretorianin
|SqUaD|*FUSION* >> odezwał się kolejny mastah, który skończył grę dwa tygodnie przed jej premierą.
Kuba_3 Generał
Ta gra to zwykłe wyciąganie pieniędzy od klientów, rownie dobrze mogłby to być addon do BFME 1, ale oczywiście tego nie zrobiono ponieważ wtedy nie mogliby sprzedawać tego po 159 PLN...
Tweety32 Konsul
W sumie jako addony to niezly pomysl, np. BfME: Nocne Zycie Goblinow, albo BfME: Wlasny Biznes Kowala. Moze to chwyca?
Natomiast moje wrazenia z dema: gra sie calkiem przyjemnie, tylko jednostki sa dosc glupie, tzn. przyklad: lucznicy kontra pikinierzy, stoja naprzciwko siebie i nikt sie nie rusza, no bo pikinierzy nie sa na piechote, a lucznicy stoja za blisko (za blisko, zeby z luku pruc?!) i tak stoja i stoja i nic...
Ogolnie jak walczy oddzial to tylko jednostki tuz przy oddziale wroga walcza, reszta czeka i obrywa od lucznikow. W ogole zaatakowane przez lucznikow jednostki stoja i nie reaguja.
Z tego co widze to jedyne co poprawili to engine, teraz jest na ekranie wiecej jednostek (napawde duuuzo) a gra dziala plynniej. To jest bardzo dobre.
zanonimizowany310563 Pretorianin
Corell => a powiedz mi co zmieni pełna wersja w stosunku do dema??? poprostu dojdą nowe rasy, kampanie, mapy i tryb multiplayer. Sposób rozgrywki o którym mówiłem i którego miałem okazję doświadczyć w trakcie dema pozostanie niezmieniony (bo przecież nie zmienią przez te dwa tygodnie interfejsu, nie dodadzą komend, formacji itp.). Demko jest wystarczającym powodem aby wyrazić swoją opinie w kwestii grafiki, rozgrywki, muzyki. Tak jak powiedziałem gra się przyjemnie przez kilka dni - ale bynajmniej nie jest to gra która, która przejdzie do klasyki tak jak przytaczany przeze mnie świetny Age of Empires II w którego po sześciu latach wciąż grają tysiące ludzi w multi (ostatnio gdy wchodziłem na MSN online - było ponad 4000 ludzi grających w podstawkę łącznie z dodatkiem). Poprostu tamta gra miała wszystko - piękną grafikę (wtedy przełomową), komendy, formacje, ilość jednostek, budynków, ilość kampani była powalająca, świetny multi - ilość trybów, ilość cywilizacji, edytor, generator map - a porównaj teraz do tego BFME 2 - ile ma z tego co miał wtedy Age of Empires 2. Powiedzmy sobie szczerze to kolejny przeciętny RTS - wyciskacz kasy, korzystający z popularności świetnego filmu, przyjemna gra na parę dni - tylko niestety. Bynajmniej wielkie brawa dla autorów za optymalizację silnika BFME 2 który śmiga mi pięknie na najwyższych detalach w 1280x960 na moim GF6800GT - wygląda nieco piękniej a chodzi lepiej - naprawdę szacuneczek dla autorów.