Dreamfall: The Longest Journey ma już wydawcę

W dniu dzisiejszym ogłoszono, że wypuszczeniem na rynki Starego Kontynentu sequela jednej z najlepszych gier przygodowych ostatnich lat zajmie się firma Micro Application. Na bazie umowy pomiędzy wspomnianą spółką, a producentem Dreamfall: The Longest Journey, norweskim koncernem Funcom, pozycja pojawi się nie tylko w sklepach europejskich.

Tomasz Wróblewski

23 czerwca 2004 13:41

W dniu dzisiejszym ogłoszono, że wypuszczeniem na rynki Starego Kontynentu sequel’a jednej z najlepszych gier przygodowych ostatnich lat zajmie się firma Micro Application. Na bazie umowy pomiędzy wspomnianą spółką a producentem Dreamfall: The Longest Journey, norweskim koncernem Funcom, pozycja pojawi się nie tylko w sklepach europejskich.

Oprócz naszego kontynentu francuski wydawca zdobył prawa do wydania gry na terenie Australii, Nowej Zelandii oraz części Kanady. Dla siebie Funcom zostawił obie Ameryki, a także Skandynawię i Azję. Premiera przygodówki zapowiadana jest na jesień 2005 roku. W tym miejscu należy dodać, że Polska nie zawsze zalicza się do krajów Europy, co sprawia, że podana data raczej nas nie dotyczy...

„Jesteśmy bardzo zadowoleni z pozyskania Micro Application jako naszego partnera wydawniczego” – powiedział Trond Arne Aas, dyrektor Funcom. „Począwszy od naszej pierwszej współpracy przy Anarchy Online, jesteśmy świadomi, że Micro Application ma niezwykłą siłę w publikacji i dystrybucji. Razem jesteśmy przekonani, iż Dreamfall stanie się w Europie wielkim hitem.”

Sequel The Longest Journey, po tegorocznej wystawie E3, na której po raz pierwszy zaprezentowano jego grywalną wersję, jest już utytułowaną i bardzo oczekiwaną pozycją. Zawdzięcza to wielu nagrodom dla „Najlepszej Gry Przygodowej na E3”, a także popularności swej poprzedniczki. Nowa wersja przyniesie pełne 3D, zachowane zostaną jednak realia znane z pierwszej części, czyli znowu czeka nas wyprawa w realia świata fantasy i science fiction.

Więcej:„Tomb Raider 6 to kluczowy rozdział przygód Lary Croft, dlatego chcieliśmy poświęcić mu należytą uwagę”. Twórcy omówili główne cechy nowej trylogii remasterów