Blue Dragon – produkt firmy Mistwalker, który w drugiej połowie bieżącego roku pojawi się w amerykańskich oraz w europejskich sklepach – doczeka się oficjalnej wersji demonstracyjnej. Użytkownicy konsoli Xbox 360 będą mogli przetestować grę najwcześniej za trzy miesiące.
Blue Dragon – produkt firmy Mistwalker, który w drugiej połowie bieżącego roku pojawi się w amerykańskich oraz w europejskich sklepach – doczeka się oficjalnej wersji demonstracyjnej. Użytkownicy konsoli Xbox 360 będą mogli przetestować grę najwcześniej za trzy miesiące.

O premierze anglojęzycznego dema wspomniał Hironobu Sakaguchi w wywiadzie dla serwisu Gamespot. Założyciel studia Mistwalker i twórca legendarnej serii Final Fantasy zapowiedział, że wersja pokazowa pojawi się na wirtualnym targowisku (Xbox Live Marketplace) w czerwcu, lub w lipcu bieżącego roku.
Blue Dragon zadebiutuje w amerykańskich sklepach w sierpniu, miesiąc później gra ma być dostępna w Europie. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku gracze będą mogli pobrać za pośrednictwem usługi Xbox Live kilka dodatków do gry. Autorzy planują wprowadzenie nowego poziomu trudności, z niewidzianymi dotąd przeciwnikami i przedmiotami. Oprócz tego posiadaczy Xboksów 360 czeka rozszerzenie w postaci lochów, losowo generowanych w trakcie każdej rozgrywki.
Więcej:To ostatnie poprawki do Windows 11 w 2025 roku, wśród nich tryb ciemny dla eksploratora plików
GRYOnline
Gracze

Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.