Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 marca 2005, 08:32

City of Villains - o europejskich beta-testach słów kilka

Znamy już zasady, na jakich zarejestrowani użytkownicy gry MMORPG o nazwie City of Heroes, będą przystępować do europejskich beta-testów pierwszego rozszerzenia wyżej wymienionego programu, zatytułowanego City of Villains. Producent – firma NCSoft – wydała wczoraj w tej sprawie oficjalne oświadczenie.

Znamy już zasady, na jakich zarejestrowani użytkownicy gry MMORPG o nazwie City of Heroes, będą przystępować do europejskich beta-testów pierwszego rozszerzenia wyżej wymienionego programu, zatytułowanego City of Villains. Producent – firma NCSoft – wydała wczoraj w tej sprawie oficjalne oświadczenie.

I tak, Ci gracze, którzy pospieszyli się z kupnem abonamentu City of Heroes (pomiędzy 4 lutego a 4 marca bieżącego roku), otrzymają dostęp do beta-testów City of Villains bez żadnego losowania. Podobny przywilej czekać będzie tych graczy, którzy w chwili startu testów, będą aktywnymi użytkownikami City of Heroes od co najmniej sześciu miesięcy. Jeśli natomiast ktoś wykupił abonament pomiędzy 5 a 31 marca bieżącego roku, nie otrzyma automatycznego dostępu, ale znacznie zwiększy swoje szanse w ewentualnym losowaniu.

City of Villains to pierwszy oficjalny add-on do gry City of Heroes, w której gracz wcielał się w jednego z super-bohaterów zamieszkujących fikcyjne Paragon City. Podstawowa cecha dodatku to wprowadzenie do gry tytułowych złoczyńców. Oprócz tego autorzy City of Heroes dodali do zabawy wiele nowych elementów, przykładowo po raz pierwszy pojawia się element walk PvP (pojedynki graczy) oraz TvT (pojedynki drużyn). Obu tych rzeczy brakowało w City of Heroes.

Więcej informacji na temat City of Villains znajdziesz w naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej