Jednostki lądowe w SHOGUN 2 | Tworzymy nowy szogunat - czyli podbój Japonii

Poradniki

Aktualizacja:

Pobierz Poradnik
Spis treści

Jednostki lądowe

Prowadzenie wojen to esencja serii Total War. Sukces w bitwie zależy nie tylko od ukształtowania terenu, pogody czy samego charakteru bitwy, ale też od rodzaju jednostek, które biorą w nim udział oraz od działań gracza. O jednostkach przeczytacie w poniższym akapicie, a o taktyce na polu walki - w następnym.

Dla sukcesu podczas batalii bardzo istotne są proporcje pomiędzy poszczególnymi oddziałami. Nie jest już tak, jak w Medievalu II, gdzie najlepiej do walk w polu było posiadać wyłącznie kawalerię, a podczas ataku na zamek - jedynie piechotę walczącą wręcz oraz artylerię. Tym razem proporcje między poszczególnymi formacjami warto gruntownie przemyśleć.

Armia złożona głównie z łuczników i włóczników ashigaru będzie bezcenna podczas dłuższych kampanii. - Jednostki lądowe w SHOGUN 2 | Tworzymy nowy szogunat - czyli podbój Japonii - Total War: SHOGUN 2 - poradnik do gry
Armia złożona głównie z łuczników i włóczników ashigaru będzie bezcenna podczas dłuższych kampanii.

Dość uniwersalny układ sił wynosi: 60% piechota walcząca w zwarciu, 30% strzelcy, 10% kawaleria. Piechota będzie dla nas kręgosłupem armii, z racji swej uniwersalności i roli, jaką dla niej przeznaczymy - czyli zatrzymaniu na sobie wroga. Rolą łuczników i arkebuzerów będzie przede wszystkim osłabienie wroga, zanim ten podejdzie do naszych wojsk oraz obniżanie jego morale, gdy już zaangażuje się w walkę z włócznikami i miecznikami. Wreszcie kawaleria stanowi rodzaj wentylu bezpieczeństwa - zabezpiecza ona naszą piechotę przed oflankowaniem, a ponadto pozwala na wykonanie potężnej szarży na tyły wroga zaangażowanego w walkę z piechotą.

Niezłym pomysłem może być również wynajęcie oddziałów artyleryjskich - należy jednak pamiętać, że te nie są mobilne. Ich zadaniem powinno być zmuszenie przeciwnika do szybkiego, nieprzemyślanego ataku na naszą piechotę - efekt ten najłatwiej uzyskać podczas ostrzału dalekiego zasięgu. Raczej nie opłaca się posiadać artylerii podczas oblężeń, należy również unikać łączenia jej z główną armią, którą atakujemy kolejne prowincje wroga - znacząca obniża ona tempo przemarszu.

Nieco inaczej wygląda sytuacja podczas oblężeń - idealna proporcja to 60% piechoty i 40% łuczników. Kawaleria jest raczej zbędna - większość ewentualnych wycieczek na zewnątrz murów byłaby samobójstwem, a używanie jazdy do szturmu jest marnotrawstwem zasobów ludzkich.

Taki skład armii nadaje się idealnie zarówno do szturmu na twierdze, jak i do ich obrony. - Jednostki lądowe w SHOGUN 2 | Tworzymy nowy szogunat - czyli podbój Japonii - Total War: SHOGUN 2 - poradnik do gry
Taki skład armii nadaje się idealnie zarówno do szturmu na twierdze, jak i do ich obrony.

Co zaś do samych rodzajów jednostek: w pierwszej kolejności powinniśmy stawiać na włóczników oraz łuczników ashigaru (stosunek 70% do 30%), by potem wzbogacić armię o samurajów z katanami lub naginatami oraz kawalerię.

Piechota z mieczami

40%

Piechota z włóczniami/naginatami

20%

Strzelcy

30%

Kawaleria

10%

Dzięki tej formule będziemy mogli stawić opór praktycznie każdemu przeciwnikowi - piechotę pokonamy dzięki strzelcom i wojownikom z katanami, włócznicy bez problemu rozszarpią kawalerię, a sami kawalerzyści wdepczą w ziemię wrogich strzelców.

Różnice między poszczególnymi jednostkami w ramach formacji są dosyć odczuwalne - gracz powinien więc dostosowywać się do sytuacji. Na wstępnym etapie rozgrywki powinien więc polegać na ashigaru, by po około 40-50 turach zmienić większość armii na oddziały karnych samurajów. Jest to spowodowane faktem, że w tym czasie przeciwnicy zdążą już wybudować stosowne budynki, dzięki czemu po zdobyciu ich prowincji problem uzupełnienia strat w nadwyrężonych oddziałach przestanie być dla nas aż takim problemem.

Gdy już będziemy podejmować decyzję co do tego, jakie rodzaje jednostek zwerbować, warto się przy tym mocno zastanowić. Wartość piechoty strzelającej z rusznic jest dość dyskusyjna - oddanie kolejnego strzału zajmuje jej sporo czasu, a nie zadaje jakichś szczególnie imponujących strat przeciwnikowi (głównie ze względu na niewielki zasięg i celność). Kontrowersje mogą budzić również samuraje no-dachi - chociaż posiadają bardzo dużą wartość ataku, to jednak brak zbroi sprawia, że są wymarzonym celem dla wszelkiej maści jednostek strzelających - z tego względu lepiej inwestować w zwykłych samurajów z katanami.

Podobało się?

0

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Gry Strategiczne
2011-04-05
16:11

anymous Generał

Czemu to nie jest dostępne. Jeszcze 14 dni nie minęło. Wiem że niektóre poradniki są dostępne od razu za $. Ale te "niektóre" to wszystkie nowe.

Komentarz: anymous
2011-04-07
11:00

kwo Centurion

Nie ma w poradniku (przynajmniej w części "jawnej") dla jakiego poziomu trudności został opracowany. Gram na najtrudniejszym poziomie i niektóre uwagi zapisy wydają mi się śmieszne (np. "W żadnym wypadku nie powinniśmy wyłączać żadnej, nawet buntowniczej prowincji z opodatkowania – lepiej obniżyć nieco poziom podatków w całym państwie") albo przynajmniej zbyt uproszczone. Dla początkujących graczy powinna znaleźć się KLUCZOWA informacja po zdobyciu jakiej ilości prowincji wszyscy rzucają się na Ciebie. Moja strategia jest uniwersalna i elastyczna:
1. Elastyczna dyplomacja polegająca na stymulowaniu handlu, rozrodu dynastii i kupczeniu zakładnikami. Trudno to opisać dokładnie trzeba mocno i elastycznie myśleć.
2. Opanowanie faktorii flotą handlową (bez eskorty) - SI wydaje się nie rozpoznawać okrętów handlowych i wojennych i rzadko atakuje 10 okrętów zbitych w jedną "paczkę".
3. Po zdobyciu krytycznej ilości prowincji tworzenie bastionów które składają się z trzech miast położonych blisko siebie w których umieszczamy 3 armie które mogą się wspierać i wykrwawić wszystkie doborowe armie w całej Japonii i przy okazji łupić sąsiadującej miasta ("farmienie"). Polowanie flotą na pływające armie wrogów a najlepiej zblokowanie ich w portach (SI nie tworzy wtedy nowej armii i mamy spokój z przeciwnikiem) jest też bardzo pożądane.
Na najtrudniejszym poziomie SI robi desanty, plądrujące rajdy, zrywa sojusze i jest bardzo agresywna - poleganie więc na ekonomii może i pozwoli zdobyć shogunat ale nie zakończyć pomyślnie całą kampanię. Polecam więc strategię bastionów którą, w celu uniknięcia impasu, trzeba rozpocząć przy średnio rozwiniętej ekonomii Japonii tj. jak najwcześniej.

Komentarz: kwo
2011-04-07
11:31

Soulcatcher Legend

Soulcatcher

kwo --> bardzo ciekawy komentarz. Przyznam że gra na najwyższym poziomie przerosła mnie, ale jak będę miał spokój w wakacje i nie będę musiał się nigdzie śpieszyć spróbuję jeszcze raz na wysokiej trudności i z pewnością skorzystam z twoich uwag.

Komentarz: Soulcatcher
2011-04-07
12:20

kwo Centurion

Tylko ostrzegam ;-) gra na poziomie "bardzo trudny" (a co dopiero legendarny gdzie zapisywanie rozgrywki jest ograniczone) jest bardzo żmudna i wyczerpująca umysłowo. Momenty kluczowych decyzji trzeba zapisywać i niejednokrotnie"odsejwowywać" w przypadku gdy SI nas przytłoczy. Są w tej grze elementy nieprzewidywalne które mogą zepsuć całą ofensywę np. kierunek i odległość wycofania się obcej armii i floty, zasadzki. Jest też mały ale upierdliwy bug z nawracaniem na inną wiarę - trzeba wielu mnichów i wiele tur żeby status obcej wiary zaczął spadać poniżej 100%. W takich prowincjach jednego dnia nastroje są +1 a drugiego bez żadnych ewidentnych przyczyn -4 - unikam więc chrześcijan jak ognia ;-)

Komentarz: kwo
2011-04-09
21:14

MiszczCzarny Pretorianin

MiszczCzarny

Poradnik został napisany pod poziom "trudny", ale porady będą działać również na innych poziomach. Na najtrudniejszym nieszczególnie jest sens grać - to straszna mordęga :).

Komentarz: MiszczCzarny
2011-04-19
12:38

MiszczCzarny Pretorianin

MiszczCzarny

Poradnik jest na głównej po raz pierwszy. Może mylisz z recenzją/betatestem/wszystko co wiemy/Sengoku :).

Komentarz: MiszczCzarny
2011-04-19
23:17

DarkStar Legend

DarkStar

Kilka spostrzeżeń po dwóch zaliczonych kampaniach:
1. Ciężkie jest pierwszych 10-15 kiedy komputer szybko rośnie w siłę i potrafi kontrolować po 10-15 prowincji. Niestety kiepsko sobie radzi z wyliczaniem ryżu, buduje duże zamki gdzie popadnie, prawdopodobnie tak, aby wyjść z jedzeniem w okolicach zera. Kiedy utraci kilka prowincji indeks pożywienia ma ujemny i całe imperia padają od buntów. Nowo powstałe klany odziedziczają cały bałagan i chwilę później pochłaniają je rebelie itd itp. Jest to słabe, bo zamiast epickich kampanii z molochami podbija się ciągle maleńkie klany.
2. Tak jak napisał kwo, 3-4 armie na wykrwawianie. Nie ma sensu utrzymywać mocnych oddziałów w odległych miastach, w przypadku desantu taniej jest taką prowincję odbić.
3. Dobra flota do powstrzymywania w/w desantów:)
4. Handel, handel i jeszcze raz handel. Przy dobrym kombinowaniu w dyplomacji można handlować niemal ze wszystkimi rodami. Zysk z handlu potrafi przewyższyć ten z podatków, ale musimy mieć w posiadaniu punkty handlowe ze sporą ilością statków kupieckich.
5. Jednostki dodatkowe to podstawa. W przypadku walki z silnym przeciwnikiem powstrzymywanie wrogich armii i wzniecanie buntów potrafią skutecznie opóźnić inwazję i zebrać siły na odparcie ataku.
6. Fajnym sposobem jest trenowanie agentów na zbuntowanych prowincjach.
7. Zbyt częste wykorzystywanie jednego generała daje kiepskiego perka -3 do honoru.
8. Dobrym mykiem jest wymaksowanie lojalności następcy tronu i skasowanie obecnego władcy. Duży honor daimio zapewnia mnóstwo fajnych bonusów w dyplomacji i dla generałów.
9. Markety opłaca się rozwijać w prowincjach, gdzie są bonusy do dochodów z wydobycia surowców. Większość prowincji 2-3 poziom, podstawowy market, gildia złodziei i świątynia dla zboostowania wynalazków. Dwie, trzy prowincje z maksymalną fortecą do budowania armii (+ mocne twierdze przy gorących granicach, niekoniecznie z budynkami wojskowymi), najlepiej ze zbrojmistrzem. Przy dobrej konfiguracji prowincji, zajęciu punktów handlowych i umowach z innymi klanami można wyciągać 20000 na sezon przy najniższych podatkach!

Komentarz: DarkStar
2011-04-20
11:33

kwo Centurion

Zagrałem sobie testowo na poziomie trudnym i muszę stwierdzić że jest kolosalna różnica między poziomem bardzo trudnym. Dla mnie jest za łatwo. "Trudna" SI jest zbyt mało agresywna - z łatwością wasalizujemy przeciwników, SI sama błaga o rozejm i umowy handlowe co jest nie do pomyślenia na poziomie bardzo trudnym. Gra na poziomie bardzo trudnym faktycznie rozpoczyna się po zdobyciu krytycznej ilości prowincji, wtedy pada handel i wszyscy (po pewnym czasie nawet sojusznicy nawet po rozwinięciu sztuk dyplomatycznych) rzucają się na Ciebie. Praktycznie gra się cały czas prawie na debecie i jeden plądrujący rajd lub desant ze strony SI i można szukać sejwa bo ściągnięcie z frontu armii nie jest możliwe a na nową nie ma kasy. Po za tym b.trudna SI nie wiadomo jakim sposobem produkuje armie a nawet grupy armii złożone z samych samurajów - to jest dopiero satysfakcja powstrzymać takie coś! Walczy się do ostatniej strzały próbując utrzymać fortece.. Bardzo przydają się samurajowie z katanami odporni na szok walczący do ostatniego żołnierza których przerzuca się na przełamane odcinki obrony niczym doborowe oddziały SS na froncie wschodnim II w.ś.
Podsumowując poziom bardzo trudny jest wyczerpujący ale za to satysfakcjonujący.

Komentarz: kwo
2012-03-22
16:07

zanonimizowany822007 Legionista

Ja czekam na poradnik do dodatku fall of the samurai

Komentarz: zanonimizowany822007
2018-07-03
13:17

Patrus799 Junior

Mam takie pytanie czemu ten uzupełniony poradnik nie jest dostępny do pobrania bo ten obecny ma 55 stron a uzupełniony 73??

Komentarz: Patrus799

Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.

Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl