King's Bounty Legend: Porady ogólne cz.2
Aktualizacja:
Dbaj o morale wojsk
Dobrze dobrana armia to połowa sukcesu w bitwie, dlatego powinieneś poświęcić cenny czas na odpowiednie skonfigurowanie swoich wojsk. Nie sztuka zebrać różne oddziały do kupy bez ładu i składu, problem polega na tym, żeby zrobić to z głową. Chcąc przyjąć nową jednostkę do swoich szeregów sprawdzaj nie tylko podstawowe parametry (atak, obrona, obrażenia, itd.), ale również to, czy jej pojawienie się nie wywoła niesnasek wewnątrz armii. Niektóre typy wojsk nie przepadają za sobą i mają negatywny wpływ na morale grupy. A wysokie morale to podstawa, jeśli marzysz o częstym zadawaniu trafień krytycznych, na ogół potwornie dewastujących ofiary.
Współczynnik Dowodzenie w jasny sposób określa liczbę jednostek danego typu, które możesz zaciągnąć do swojej armii. Istnieje tylko jeden sposób na przekroczenie narzuconego limitu - nowe wojska muszą przyłączyć się do Ciebie w trakcie eksploracji terenu. Kryje się tu jednak pułapka. Jeśli liczba jednostek jest większa niż pozwala na to Dowodzenie, takim oddziałem nie będziesz mógł sterować podczas bitwy. Zbuntowane istoty będą robić to, co im się podoba.

Znajdź sobie żonę
W King's Bounty można się ożenić z kilkoma kobietami. "Druga połówka" zapewnia jakiś stały bonus w zależności od rasy/profesji, a także pozwala założyć dodatkowe przedmioty magiczne. Jeśli masz ochotę, możesz pokusić się również o dzieci (maksymalnie czworo), które również dorzucają premię, np. kilka punktów do współczynnika Ataku. Ewentualny rozwód karany jest utratą części pieniędzy oraz artefaktów - te ostatnio warto przełożyć do ekwipunku zanim zdecydujemy się rozstać z partnerką. Więcej informacji na temat spotykanych w grze kobiet, znajdziesz w rozdziale Małżeństwo.
Eliminuj potwory dla doświadczenia
Potwory w King's Bounty nie odradzają się, dlatego musisz zadbać o to, żeby zmieść wszystkich przeciwników z powierzchni ziemi. Nawet jeśli aktualnie nie jesteś w stanie pokonać jakiegoś wroga, nie zapominaj o nim. Wróć do walki gdy będziesz mocniejszy i dokonaj dzieła zniszczenia - żadne punkty doświadczenia nie mogą się zmarnować!
Znajdź alternatywne sposoby na uzyskanie run
Po osiągnięciu trzydziestego pierwszego poziomu doświadczenia, bohater nie jest w stanie dalej się rozwijać. Limit powoduje, że liczba magicznych run otrzymywanych z każdym awansem również jest z góry ograniczona. Nie oznacza to jednak, że nasz podopieczny zostanie na lodzie i nie będzie mógł dalej uczyć się nowych umiejętności. Po wyswobodzeniu Zamku Bogacho z rąk demonów w Kopalniach Taronu, krasnolud Tibold pozwoli Ci skorzystać z syntezatora tworzącego magiczne runy. Operacja do tanich jednak nie należy. Produkcja jednej runy każdego typu kosztuje sto tysięcy sztuk złota, na dodatek cena rośnie wraz z kolejnym użyciem maszyny i to dwukrotnie! Przykładowo: jeśli zdecydujemy się stworzyć w syntezatorze runę mocy, to za pierwszym razem zapłacimy za nią 100.000 sztuk złota, natomiast za drugim 200 tysięcy, za trzecim 300 tysięcy, itd. To samo tyczy się pozostałych run, a także magicznych kryształów. Runy można też znaleźć w trakcie eksploracji krain, a także w skrzyniach znajdujących się na polach bitew.
Zdobądź tytuły szlacheckie
Po wykonaniu niektórych zadań z wątku głównego, otrzymasz od króla Marka nowy tytuł szlachecki, a wraz z nim potężny bonus w postaci punktów Dowodzenia. Dodatkową zaletą awansu jest zwiększenie liczby jednostek, które można nabyć w Zamku Kronberg. Jeśli wojska w sklepie otrzymają status Horda, ich zapas staje się nieograniczony.
Trzymaj się specjalizacji
Specjalizuj się tylko w jednej dziedzinie - nie staraj się tworzyć bohatera uniwersalnego, gdyż operacja ta nie przyniesie niczego dobrego. Wojownik w King's Bounty nigdy nie dorówna czarodziejowi w dziedzinie magii i na odwrót. Koncentruj się zatem na tych umiejętnościach, które związane są z wybraną na początku zmagań profesją, ewentualnie wspomagając się innymi zdolnościami.
Korzystaj z nadmiaru niektórych jednostek
W Twojej armii zawsze powinien znajdować się przynajmniej jeden oddział, który można szybko odtworzyć w przypadku poniesienia dużych strat. Jednostki ogólnodostępne, takie jak np. Chłopi czy Konni (do kupienia w ilościach hurtowych w Zamku Kronberg) wysyłaj do walki w pierwszej kolejności. Niech to one przyjmują na siebie większość ataków wroga - rzadko występujące wojska należy oszczędzać i traktować wyłącznie jako wsparcie dla podstawowych jednostek.
Pomóż sobie w walce wyznaczając jednostkę do bicia
Jeśli dysponujesz stworami charakteryzującymi się dużą liczbą punktów życia (np. Olbrzymami lub Sędziwymi Entami) możesz w trakcie walki przesuwać je naprzód, przed pozostałe jednostki. Wrogowie będą atakować taki oddział w pierwszej kolejności. Po co to robić? Bardzo wytrzymałe jednostki mogą przyjąć sporo obrażeń, zanim ich liczba zostanie zredukowana - pełnią więc rolę tarczy. Trzeba jednak cały czas kontrolować ich stan zdrowia, gdyż tego typu istoty występują w sklepach bardzo rzadko. Możesz mieć zatem problem z ich odtworzeniem.

Umiejętnie rozwijaj Szkatułkę Szału
Bez względu na to, którą postacią grasz, na początku każdej tury staraj się wykorzystać dostępne zaklęcia, a także demony ze Szkatułki Szału. Zwłaszcza te ostatnie są niezwykle ważne dla przebiegu i wyniku bitwy, gdyż często pozwalają przechylić szalę zwycięstwa na Twoją korzyść. Najcenniejsze z punktu widzenia walki są wszystkie moce ofensywne, pozwalające ranić wielu wrogów naraz (np. Lawina kamieni, Czarna dziura). Gracze preferujący jednostki strzelające powinni natomiast skupić się mocach defensywnych lub opóźniających ruch przeciwników.
Dobrze poznaj swoje jednostki
Dokładnie przestudiuj wady poszczególnych jednostek i wykorzystaj zdobytą wiedzę podczas bitwy. Niektóre oddziały mogą atakować znienawidzonych wrogów ze zdwojoną siłą, co pozwala unicestwić je szybciej. Inne z kolei są podatne na rozmaite zagrożenia, np. ogień i odnoszą zwiększone obrażenia podczas kontaktu z szalejącym żywiołem.
Dbaj o doświadczenie demonów
Demony ze Szkatułki Szału nabierają doświadczenia tylko wtedy, gdy w trakcie walki korzystasz z ich usług, dlatego też zmuszaj je do działania również w sytuacjach, kiedy nie jest to konieczne z punktu widzenia zwycięstwa w bitwie. W trakcie awansu na wyższy poziom, Twoi towarzysze mogą uzyskać nowe moce, rozwinąć stare, a także zmniejszyć koszt zaklęć w Punktach Szału.
Komentarze czytelników
Gdzie jest ten diament, którego położenie masz na mapie otrzymaną od Brendona?
Grałem magiem na poziomie trudności normalny, było bardzo łatwo. Teraz gram paladynem na niemożliwym ale radzę sobie, już uwolniłem Tibolda.
Świetna gra, naprawdę polecam szczególnie dla fanów "Heroes M&M" i podobnych!
Kpina! Gdzie jest opis ostatniego questu głównego?!
Czy ktoś się orientuje gdzie jeszcze, oprócz kopalni, można rekrutować polarne niedźwiedzie?
Czy da sie wytłuc tego krakena
W drugiej rozgrywce w skrzynce Bartłomieja Brody nie było ani pieniedzy ani artefaktu, ale za to były tam 3 runy umysłu. Tanio jak za 20 000 ! I to przykład jak losowe jest umieszczanie artefaktów a także zasobów ludzkich. O ile w pierwszej rozgrywce z wysokopoziomowych jednostek miałem do dyspozycji tylko inkwizytorów - na mokradłach, to w tej obok inkwizytorów były szczupłe zasoby rycerzy (mokradła i Wyspy). Nawet Zamek Króla Marka róznicuje zasoby. Pisanie w poradniku "od tej chwili będziesz mógł tu nabywać cyklopy" jest bez sensu, równie dobrze bedą tam cyklopy jak olbrzymy albo Wilki Morskie. I to jest urok tej gry. Szkoda, że gra nie losuje lokacji jak Diablo, ale i tak jest fajnie.
U.V Impaler dał jednak w poradniku ciała. Najwidoczniej gra niezbyt przypadła mu do gustu i w pierwszej połowie przysiadł fałdów a później sobie odpuscił.
Brak dalszego ciągu questu z bossem "Wielki Żółw". Tylko jedna opcja dialogowa prowadzi do przyzwania żółwia podczas ponownego spotkania z szamanem w Kraju Elfów - a 10 - 12 kryształów którymi nas obdarowuje piechota nie chodzi. Szamana moim zdaniem należy rozwałkować (po uprzednim sprawdzeniu czy na pokojowej drodze nie ma jakiegoś szczególnie cennego artefaktu) chyba, ze koniecznie chcemy strzelać z orkowych katapult - odradzam.
Dolina śmierci i szare pustkowia potraktowane kompletnie po macoszemu. Brak questu z jajami czerwonego smoka - a ich późniejsza rekrutacja bardzo wzbogaca armię (jak ktoś lubi smoki - ja uwielbiam).
Brak rozbudowanego questu Duch Zuelli - wiedźma - nekromata.
Brak omówienia artefaktu/qustu "Zamek gremlinów" (wchodzimy w posiadanie chyba po małżeństwie z krasnoludką).
Autor upiera się przy stałych zasobach i gatunkach stworów w miejscach rekrutacji lub położeniu artefaktów. SĄ LOSOWE. Aczkolwiek losowanie następuje przed rozpoczęciem rozgrywki. I tak wielu artefaktów w danej rozgrywce może wogóle nie być a inne są zduplikowane a może i ztrójplikowane. W labiryncie smoków w magicznym ogrodzie zamiast węży i czwegoś tam jeszcze rekrutowałem między innymi szmaragdowe smoki za to w smoczej krypcie zamiast szmaragdowych czerwone - I TAK DALEJ.
Oczywiście tak jak i inne poradniki i ten jest kapitalną pracą a pieczołowitość z jaką ilustuje się je wszystkie zasługuje na najwyższe uznanie ale trzeba je wzbogacać i rozszerzać. Pomijając zwykłe przeoczenia gry wzbogacane są patchami często porzerzającymi fabułę.
Drogie GRY - ONLINE wypracujcie formułę poradników tak, aby było możliwe poddawanie ich korekcie.
I jescze mała porada dla amatorów rozpustnego życia. Na stałe partnerki zasługują jedynie żaba i demonka. Pierwsza niech śmiało rodzi dzieci, a druga raczej dźwiga oręż. Niemniej jeśli chcemy przelecieć wszystkie to przed rozwodem kupujemy na maksa runy (wcześniej kiedy ta opcja jest niedostępna - kupować artefakty, później odsprzedamy, lub jednostki na zapas).
Poradnik niestety zawiera błędy - przy tak rozbudowanej grze to nieuniknione, dlatego renomowane portale internetowe stosują zasadę "żyjacych poradników" a zatem co jakiś czas uzupełnianych po zgłoszeniu uwag przez graczy. Błędy poradników GOLa pozostają na "wiek wieków" Szkoda.
Ale ad rem. Rozdział Inne zajecia/Wyspy Zachodnie str 141 część Skarb Bartłomieja Brody autor kończy sekwencją
"Otwierając grobowiec niechcący wskrzesiłeś Bartłomieja, za co ten będzie Ci oczywiscie bardzo wdzięczny. Broda jednak bardzo szybko się ulotni, zostawiając Cię z pustymi rękami.
Nagrody: Brak"
Otóż Bartłomiej Broda przenosi się na pobliską wysepkę gdzie można stoczyć z nim walkę i posiąść jego skarb - ponieważ jest on najprawdopodobniej losowy mogę napisać jedynie, ze w moim przypadku było to około 16 000 złota + artefakt + złoto za pokonanie + pokaźna ilość doświadczenia. Wydane 20 000 za klucz opłaciło się.
mam pytanie
skonczylem gre na 31 poziomie wszystko ladnie pieknie, ale u mnie wyksztalcilo sie tylko 2 demonów w Szkatułce Szału, mam pewne przypuszczenie
gralem na niskim poziomie trudnosci - chcialem szybko gre skonczyc , jeszcze w tym roczku hehe
szkoda tylko ze nigdzie nie pisalo ze z niskiego poziomu nie bedzie wszystkich demonów szalu :(((
Jest na sto procent w zamku, gdzie leży reszta szkieletu, jednak jest ona rozmieszczana w losowych miejscach tego zamku więc jednoznacznej odpowiedzi podać nie można. Musisz po prostu się dobrze rozejrzeć.
A gdzie jest głowa do tego szkieleciku :P
Nie mogę znaleźć :D
Ja mam problem z pierwszą walką z megażółwiem - po wczytaniu ekranu walki nie mogę ruszyć jednostkami. Czy to jakiś błąd gry ?
W misji Tajemnica opuszczonego zamku po wykonaniu zadania Bezgłowego Szkieletu, gdy klikam na pochodnię nic się nie dzieje, o co chodzi?
edit: Acha, zła pochodnia. Już sobie poradziłem :)
Niestety ostatnia walka grają magiem jest bardzo prosta (Inteligencja ok 31).
2x Armagedon, Czarna dziura i zostają 2 oddziały przeciwnika: 1 tytan i ok 200 Ognistych ważek. Szamani załatwiają ważki na raz i cokolwiek tytana. Koniec!
Właśnie ukończyłem tą grę i polecam ją wszystkim. Jest warta każdej wydanej na nią złotówki. Wspaniały, baśniowy świat podany w otoczce strategicznej przypominającej HoMM 3.
Cóż, w sklepie cenegi gra jest za 79.90, więc nie tak źle. Prywatnie zaopatrzę się jednak wysyłkowo w wersję angielską. Nie chcę, by powtórzyła się sytuacja taka jak ze Space Rangers 2 gdzie słaba sprzedaż w Polsce (tak przynajmniej zakładam) spowodowała niewydanie dodatku (abstrahując od tego, że "patch/dodatek" do SR2 zbyt wspaniały to nie jest, a Katauri/1C/Cinemaware/Stardock liczą sobie za niego całkiem sporo). Polacy naród dziwny i trudno przewidzieć jak sprzeda się KB pomimo dobrych recenzji i nakładów na reklamę.
kom-pan ===> kwestia swiecidelek i stare dobre prawo popytu-podazy.
sa chetni na to, zeby zaplacic za gre 100 zl wiec w tej cenie sie im ja sprzedaje - popyt-podaz.
Ale skad sie biora chetni? ano tutaj wchodzi do akcji "prawo" swiecidelek, jak w przypadku dzikich na kontynencie amerykanskim.
Otoz King's Bounty ma sliczna grafike, a gracze to ludzie prosci (dzicy) dla ktorych grafika jest (nie wazne co bredza jednostki) w 100% najwazniejszym elementem gry - niczym swiecidelka.
Dostaja wiec gracze swoje swiecidelka i musza za to zaplacic odpowiednia cene... a poniewaz z mysleniem u nich ciezko to placa tyle ile im kaza :) - simple as that.
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.
