Ostatni wtorek przyniósł interesującą wiadomość, dotyczącą nowej gry, nawiązującej do słynnego filmowego cyklu Ghostbusters (Pogromcy duchów). Dzień później okazało się jednak, iż projekt utknął w martwym punkcie, ponieważ odpowiedzialna za niego słoweńska firma ZootFly nie posiada odpowiedniej licencji. Utalentowani developerzy z Lublany mają na szczęście w zanadrzu grę pt. TimeO.
Radosław Grabowski
Ostatni wtorek przyniósł interesującą wiadomość, dotyczącą nowej gry, nawiązującej do słynnego filmowego cyklu Ghostbusters (Pogromcy duchów). Dzień później okazało się jednak, iż projekt utknął w martwym punkcie, ponieważ odpowiedzialna za niego słoweńska firma ZootFly nie posiada odpowiedniej licencji. Utalentowani developerzy z Lublany mają na szczęście w zanadrzu grę pt. TimeO.

Ujawniony właśnie oficjalnie produkt przedstawiać ma niezwykłą przygodę z udziałem dwójki bohaterów – Zeda Condora i Violet Munro. W trakcie badania mrocznych zakamarków Nowego Jorku duet ten trafi do równoległego świata, w którym owa metropolia stanowić będzie ogromny żywy organizm, zagrażający istnieniu ludzkości. Zed i Violet dostaną trzy dni na zapobieżenie globalnej katastrofie.
Słoweńscy autorzy zapewniają, że fabuła TimeO w pewnym sensie nawiąże do historii, opowiedzianych w obu częściach kinowej serii Ghostbusters. Na oficjalnej stronie internetowej nadchodzącej gry udostępniono dwa trailery w rozdzielczości HD (poniżej zamieściliśmy wybrane klatki z obu filmów), a trzeci ma pojawić się tam za sześć dni.
Jakość zademonstrowanej oprawy wizualnej pozwala przypuszczać, iż w gronie docelowych platform sprzętowych znajdują się komputery osobiste klasy PC oraz konsole nowej generacji - PlayStation 3 i Xbox 360. Zresztą flagowy engine graficzny firmy ZootFly, noszący nazwę Xubl2, dedykowany jest właśnie PeCetom, a także PS3 i X360.
Więcej:Powrót po 20 latach. Atari ożywia Infogrames, tworząc nową markę wydawniczą
GRYOnline
Gracze
Steam