Wkrótce dowiemy się, co skrywa nazwa Dragon Quest J

Osiemnasty rok obowiązuje już w Japonii parlamentarne zalecenie, dotyczące serii Dragon Quest, do którego stosuje się korporacja Square Enix. Otóż w Kraju Kwitnącej Wiśni nowe gry z tego cyklu ukazują się wyłącznie w niedziele lub w święta, aby przykładowo dzieci nie opuszczały zajęć szkolnych z powodu stania w sklepowych kolejkach. Tych ostatnich możemy oczekiwać wraz premierą kolejnej części.

Koncern SE ma bowiem w planach nie tylko poboczną pozycję pt. Dragon Quest Swords: The Masked Queen and the Tower of Mirrors dla Wii, lecz także nowy produkt z głównego nurtu. Na razie znany jest on pod nazwą Dragon Quest J, aczkolwiek na ujawnienie tajemnicy musimy poczekać jeszcze dokładnie tydzień. Bowiem 12 czerwca 2006 japoński magazyn Shonen Jump przedstawi swoim czytelnikom pierwsze szczegóły na omawiany temat. Oczywiście trzymamy rękę na pulsie.

Więcej:Największy RTS tego roku rezygnuje z realizmu, by zapewnić graczom szczyptę postapokalipsy. Broken Arrow sięga po ważną broń w walce z oszustami