Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 17 czerwca 2005, 14:02

UbiSoft zamierza potroić zyski w ciągu czterech najbliższych lat

Koncern UbiSoft podsumował wyniki finansowe za ostatni rok, który według kalendarza fiskalnego firmy skończył się 31 marca 2005 roku. Jak zwykle była to doskonała okazja, aby podzielić się planami na przyszłość, dodajmy, że bardzo śmiałymi.

Koncern UbiSoft podsumował wyniki finansowe za ostatni rok, który według kalendarza fiskalnego firmy skończył się 31 marca 2005 roku. Jak zwykle była to doskonała okazja, aby podzielić się planami na przyszłość, dodajmy, że bardzo śmiałymi.

W stosunku do analogicznego okresu z ubiegłego roku (1 kwietnia 2003 – 31 marca 2004), UbiSoft zwiększył sprzedaż swoich produktów o 8%, osiągając obroty rzędu 538 milionów euro. Przełożyły się one na czysty zysk w postaci 27.2 milionów euro. Jak zwykle za tak ogromnym sukcesem stoją żelazne pozycje firmy: serie Sprinter Cell, Prince of Persia oraz Ghost Recon. UbiSoft podkreśla również solidny wkład nowych marek, jak np. Brothers in Arms.

Yves Guillemot prorokuje, że kolejne lata będą dla UbiSoftu jeszcze lepsze. Według prezesa firmy, w aktualnym roku fiskalnym przewidywane obroty przekroczą 600 milionów euro, a zysk zamknie się kwotą 55 milionów euro. W kolejnych czterech latach koncern ma ambicję powiększyć się dwukrotnie i potroić zyski. Czy są to czcze przechwałki, okaże się już niedługo.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej