Twórcy Homefront stają w obronie długości kampanii
Dla wielu graczy długość kampanii solowej danej gry jest niezwykle istotna. Nikt z nas nie lubi przecież wydawać ciężko zarobionych pieniędzy na krótkie produkcje. Niedawno w sieci pojawiły się doniesienia, że atak armii północnokoreańskiej w Homefront odeprzemy w zaledwie 5 godzin. Twórcy tytułu postanowili skomentować sprawę i bronić swojego dzieła.
Szymon Liebert
Dla wielu graczy długość kampanii solowej danej gry jest niezwykle istotna. Nikt z nas nie lubi przecież wydawać ciężko zarobionych pieniędzy na krótkie produkcje. Niedawno w sieci pojawiły się doniesienia, że atak armii północnokoreańskiej w Homefront odeprzemy w zaledwie 5 godzin. Twórcy tytułu postanowili skomentować sprawę i bronić swojego dzieła.
David Votypka ze studia Kaos przekonuje, że w pięć godzin przygodę ukończą wyłącznie naprawdę zaawansowani gracze. Taki wynik osiągali bowiem wyjątkowo uzdolnieniu testerzy, którzy sprawdzali grę wielokrotnie. Innym osobom przejście kampanii zajmowało znacznie dłużej – niektórzy potrzebowali na to od 8 do 10 godzin.
Przedstawiciel dewelopera podał mocny argument – długość solowej części Homefronta odpowiada temu, co serwuje konkurencja w seriach z mocno zaakcentowanym trybem multiplayer (Call of Duty, Battlefield). Votypka tłumaczy, że gra studia Kaos nie musi gwarantować kilkudziesięciu godzin rozrywki jak przykładowy Mass Effect, oferujący tylko i wyłącznie rozgrywkę jednoosobową.

W Homefront dołączymy do ruchu oporu, który zmaga się z armią Północnej Korei, okupującą Stany Zjednoczone. Przygoda rozpocznie się w miasteczku Montrose w stanie Kolorado, a zakończy podczas bitwy w okolicach mostu Golden Gate w San Francisco. Zdaniem producenta, przeprawa jest zróżnicowana i wystarczająco długa, aby opowiedzieć historię w przekonujący sposób.
Votypka ma oczywiście sporo racji i można zrozumieć podejście dewelopera do sprawy. W końcu nikt nie wyłoży pieniędzy na dłuższą kampanię, skoro klasyczny Modern Warfare udowodnił, że do osiągnięcia sukcesu wystarczy kilka soczystych godzin. Pytanie brzmi, czy oprócz nich Homefront zagwarantuje nam wystarczająco wciągający multiplayer.
Wrażenia z fragmentu kampanii gry znajdziecie w tej zapowiedzi. O trybie multiplayer pisaliśmy w styczniu tego roku. Homefront zostanie wydany w Polsce 18 marca przez firmę CD Projekt. Pecetowa wersja produkcji będzie kosztowała 119,90 zł, a edycje na Xboksa 360 i PlayStation 3 - 229,90 zł.

GRYOnline
Gracze
Komentarze czytelników
tybet2 Generał
Ja gram zawsze na najwyższym. Pre-order zamówiłem jakiś czas temu. Przejdę tą grę w 1 dzień. Jakieś 2 posiedzenia po parę godzin. Już dodatek do Call Of Duty był dłuższy:P. Oby multi rzeczywiście był tego warty
Xanoch Pretorianin
Ja tam osobiście jestem za dłuższą kampanią a do tej pory wydawało mi się ze HL1 był długi ale to pewnie przez to że grałem 1wszy raz na pc 150Mhz i 100 ram dim czy jak im tam było a było to w bardzo dawno temu ;p z akceleracją 3dfx ;p
Mu-H Chorąży

taaa.... a jak ktos jest troche opozniony to pewnie bedzie mial 20h zabawy.... pierdoly
WerterPL Konsul
8 godzin? To jest niby dużo!? Wiedziałem, że będzie to kolejna gra która stawia tylko na Multi. A ja mam w dupie jakieś zasrane multi. Dla mnie liczy się fabuła! Co mi po jakichś mapkach gdzie wyskoczę z kilkoma, w kółko skaczącymi graczami!? Można zrobić dobry Multi ale nie daje to pretekstu żeby olać Singla (którego przecież w kółko reklamowano przez zarys fabularny).
Dobra, jeszcze zgodzę się na te osiem godzin. Ale wtedy i tylko wtedy jeżeli przerywniki filmowe wyjaśnią mi wszystko! To jest, jak doszło do inwazji, co się działo w Korei przed i po inwazji i co się dzieje z Koreą i resztą świata po przejściu Kampanii. Jeżeli zobaczę po skończeniu gry coś w rodzaju że się kilku Jankesów cieszy a potem od razu The End, to ocena baaaardzo pójdzie w dół. Dlaczego? Bo takie coś było w najgorszym FPS-ie wszech czasów - Turning Point: Fall of Liberty. I jeżeli jakaś gra mi w jakimś stopniu przypomina tą przed chwilą wymienioną, to odczuwam ogromny niesmak do niej. No ale pozostaje czekać.