Wygląda na to, iż mimo szumnych zapowiedzi o końcu kryzysu, który dotknął również branżę rozrywki elektronicznej, ma się on „całkiem dobrze”. Do grona firm, na których odcisnął swoje piętno, prawdopodobnie dołączył szwedzki deweloper GRIN.
Maciej Myrcha
Wygląda na to, iż mimo szumnych zapowiedzi o końcu kryzysu, który dotknął również branżę rozrywki elektronicznej, ma się on „całkiem dobrze”. Do grona firm, na których odcisnął swoje piętno, prawdopodobnie dołączył szwedzki deweloper GRIN.
Takie informacje pojawiły się na łamach serwisu Kotaku, którego redaktorzy powołują się w tej sprawie na kilka niezależnych źródeł. Podobno z centrali firmy, mieszczącej się w Sztokholmie, zwolniono około 30 osób, natomiast filie w Göteborgu oraz Barcelonie zostały zamknięte, w wyniku czego posady straciło pomiędzy 100 a 160 pracowników tam zatrudnionych. Co prawda ani przedstawiciele firmy GRIN, ani Capcom (wydawca Bionic Commando) nie potwierdzili tych rewelacji, ale coś musi być na rzeczy, skoro wiadomość ta pojawiła się niezależnie od siebie w kilku miejscach.
Firma GRIN odpowiedzialna jest m.in. za wspomnianą już grę Bionic Commando, a także wydaną niedawno Terminator Salvation: The Videogame. I o ile pewne redukcje zatrudnienia po wydaniu dużego tytułu, czyli w tym przypadku Terminatora, są w tej branży czymś normalnym, to jednak zaistniała sytuacja znacznie odbiega od normy. Zapewne w najbliższym czasie dowiemy się, co naprawdę dzieje się w szeregach GRIN.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
