Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 maja 2009, 14:10

autor: Michał Zieliński

Terminator zaatakował za oceanem

Terminator: Salvation zadebiutuje na amerykańskich ekranach już za dwa dni. Nim jednak to nastąpi, gracze zakosztują zabawy w konsolową wersję hitu. W zasadzie to spora część juz to robi, gdyż gra na podstawie filmu właśnie trafiła do oficjalnej sprzedaży.

Terminator: Salvation zadebiutuje na amerykańskich ekranach już za dwa dni. Nim jednak to nastąpi, gracze zakosztują zabawy w konsolową wersję hitu. W zasadzie to spora część juz to robi, gdyż gra na podstawie filmu właśnie trafiła do oficjalnej sprzedaży.

Premiera Terminator Salvation: The Video Game przebiegła zgodnie z planem. Od samego rana świeżutkie jak ciepłe bułeczki kopie gry w wersjach na PC, Xboksa 360 i PS3 trafiły na sklepowe półki. Niestety, akcja miała miejsce wyłącznie za oceanem. Dlaczego warto o tym wspomnieć? Ponieważ tytuł został wydany w systemie region free i nic nie stoi na przeszkodzie, by uruchomić go na europejskich konsolach. Dla oddanych fanów Johna Connora jest to co najmniej wartościowa wiadomość. Inni gracze mogą spokojnie poczekać do 29 maja. Wtedy to tytuł zaliczy oficjalny start na Starym Kontynencie. Jak to zwykle bywa, polski odbiorca otrzyma swoją wersję gry dopiero 5 czerwca. Termin ten uzależniony jest od premiery Ocalenia w rodzimych kinach i nie podlega żadnym negocjacjom. W zamian za to CD Projekt przygotował w pełni profesjonalną lokalizację, która powinna trafić w gusta każdego nabywcy. Co prawda polska wersja językowa (napisy) dotyczy wyłącznie edycji PC, jednak darowanej maszynie się w procesor nie zagląda. Za publikację wersji konsolowych odpowiada Cenega. Niestety, jak na razie nie potwierdzono daty premiery.

Terminator zaatakował za oceanem - ilustracja #1

Wzorem innych wydawców, Termination Salvation: The Video Game doczekał się trailera startowego. Podczas seansu możemy podziwiać urywki scen przedstawiających głównego bohatera zmagającego się z przeciwnościami losu. Przez cały czas towarzyszy nam charyzmatyczny głos lektora opisujący pokrótce historię Connora. Trzeba przyznać, że aktor idealnie pasuje do serwowanego przez dzieło klimatu i zdecydowanie podnosi jego jakość. Na uwagę zasługuje również przygrywająca w tle kompozycja. Co prawda nie jest tak dobra jak remix autorstwa Nine Inch Nails, jednak mimo wszystko bardzo dobrze buduje klimat zwiastunu. Swoją drogą, wspomniany kawałek NIN jest przeróbką kultowego "The Day That World Went Away" i został przygotowany specjalnie na potrzeby kinowej produkcji. Wszyscy bez trudu mogą go odsłuchać za pomocą Youtube.